Wprawdzie wyjazdowe starcie BBTS-u w Jastrzębiu zakończyło się porażką bielszczan, to długimi fragmentami gra bielskiego zespołu była pozytywna. Mówili o tym po spotkaniu kapitan BBTS-u i szkoleniowiec.

BBTS Bielsko

Grzegorz Kokociński (kapitan BBTS-u): Mimo porażki uważam, że był to jeden z lepszych naszych meczów w sezonie, po ostatnich spotkaniach bez wygranego seta. Trzy pierwsze sety to równa walka z jednej i drugiej strony. Chcieliśmy ugrać w Jastrzębiu więcej, ale nie udało się. Ten czwarty set nam nie wyszedł, a Jastrzębie grało go w swoim rytmie.

Janusz Bułkowski (szkoleniowiec BBTS-u): Gratulacje dla Jastrzębia za zwycięstwo, ale myślę, że postawiliśmy faworytowi wysoko poprzeczkę. Szczególnie w trzech setach musieli się trochę natrudzić. Łatwy był tylko dla gospodarzy set czwarty, w którym rozstrzelali nas zagrywką. Cieszę się, że chłopcy walczyli. Możemy być zadowoleni, że w każdym elemencie siatkarskim nawiązaliśmy wyrównaną walkę i nie odstawaliśmy. Mniej zadowolenia jest z wyniku, bo punktu nie zdobyliśmy. Jeśli będziemy jednak walczyć, to z tej walki może coś się urodzić.