
Trener odchodzi. Wraca „stary”
Udany sezon ma za sobą zespół z Pruchnej. Bez większych problemów wywalczył utrzymanie. Do kolejnego przystąpi bez Arkadiusza Wrzesińskiego.
Arkadiusz Wrzesiński w minionym sezonie debiutował w roli trenera zespołu seniorskiego. Niespodziewanie zakomunikował działaczom, że rezygnuje z owej roli. Rozstaje się nie tylko z pierwszym zespołem, także z trampkarzami i juniorami. Generalnie rzecz ujmując, rozstaje się z klubem. – Jestem zadowolony z postawy zespołu. Wywalczyliśmy utrzymanie, a to był nasz cel, który zrealizowaliśmy stosunkowo szybko. Wywalczyliśmy 40 punktów, sezon zakończyliśmy remisem na boisku mistrza. Oczywiście mogło być lepiej, ale trzeba szukać pozytywów. Wiosną do dyspozycji miałem tylko 9 seniorów, resztę kadry stanowili juniorzy. Obawiałem się tego sezonu, ponieważ to była moja pierwsza praca z seniorskim zespołem. Myślę, że nie zawiodłem oczekiwań zarządu i kibiców. Uważam, że graliśmy dobrą piłkę – mówi Wrzesiński. – Korzystając z okazji chciałbym podziękować zarządowi za zaufanie i kilka lat współpracy – dodaje.
Nowym-starym trenerem LKS-u '99 Pruchna będzie – wszystko na to wskazuje – Marcin Bednarek, który drużynę prowadził przed Wrzesińskim. Z drużyną jest związany nieustannie. W sezonie zakończonym był jej zawodnikiem. Ponownie będzie grającym szkoleniowcem.