Niewątpliwy sukces odnieśli wczoraj piłkarze Podbeskidzia. Zwycięstwo z aktualnym mistrzem Polski i liderem T-Mobile Ekstraklasy podczas konferencji prasowej ocenił Leszek Ojrzyński. SONY DSC Na pewno pójdę do kościoła podziękować Bogu za ten wynik. Początek w naszym wykonaniu był bardzo dobry, mogliśmy wówczas coś strzelić. Później uszło z nas powietrze. Po przerwie chcieliśmy zmienić styl gry, dokonaliśmy jednej zmiany. Zszedł z boiska zawodnik z żółtą kartką – powiedział Leszek Ojrzyński. – Zdobyliśmy bardzo ważne trzy punkty. Mieliśmy jeszcze dwie okazje po kontrach, nie udało się ich wykorzystać. Zwycięstwo cieszy, ale popełnialiśmy w tym meczu dużo błędów, nie potrafiliśmy wykorzystać stałych fragmentów gry, mieliśmy problemy z ustawieniem. Nasza gra miała wyglądać nieco inaczej, zwycięzców jednak się nie sądzi – dodał.

Postawę „Górali” pochwalił Jan Urban. Trener Legii podkreślił dobrą grę gospodarzy na początku spotkania. – Wiedzieliśmy, że w Bielsku czeka nas mecz walki. Tak właśnie było. Początek spotkania z naszej strony pozostawia sporo do życzenia. Gospodarze grali natomiast agresywnie, pressingiem, nie pozwalali nam na płynną grę. Długo nie mogliśmy sobie z tym poradzić – stwierdził.