
Piłka nożna - I liga
Trener Podbeskidzia: Było zaangażowanie i dobra gra
„Górale” z jednym punktem wyjechali spod Jasnej Góry. Swój zespół chwalił po meczu z Rakowem szkoleniowiec Adam Nocoń.
Jak przyznał trener bielszczan mecz dla gości zaczął się idealnie, bo od szybko zdobytego prowadzenia. – Graliśmy z drużyną nastawioną bardzo ofensywnie, dlatego ważne były przejścia z defensywy do ofensywy i odwrotnie. Bramka dla nas padła po szybkiej akcji na skrzydle – ocenił po spotkaniu Adam Nocoń, przyznając jednocześnie, że gościom zabrakło kolejnej zdobyczy, która mocno utrudniłaby zadanie ekipie z Częstochowy.
Choć na nieco ponad 10. minut przed końcem Raków wyrównał, to punkt szkoleniowca Podbeskidzia usatysfakcjonował. – Uważam, że z przebiegu meczu ten remis jest sprawiedliwy. Szanujemy ten punkt. Podobało mi się zaangażowanie mojej drużyny, która podniosła się po pechowej porażce z GKS-em. Musimy się teraz szybko przygotować do meczu z Odrą Opole i myślę, że możemy być optymistami, bo drużyna pokazała tu momentami dobrą grę – wyjaśnił trener Nocoń.
Choć na nieco ponad 10. minut przed końcem Raków wyrównał, to punkt szkoleniowca Podbeskidzia usatysfakcjonował. – Uważam, że z przebiegu meczu ten remis jest sprawiedliwy. Szanujemy ten punkt. Podobało mi się zaangażowanie mojej drużyny, która podniosła się po pechowej porażce z GKS-em. Musimy się teraz szybko przygotować do meczu z Odrą Opole i myślę, że możemy być optymistami, bo drużyna pokazała tu momentami dobrą grę – wyjaśnił trener Nocoń.