To nie były długie rozmowy. Prezes Piasta Ireneusz Jeleń szybko doszedł do porozumienia ze Sławomirem Machejem, który nie ukrywa, że praca w Cieszynie wiąże się z odpowiedzialnością. – Jest to dla mnie mega wyróżnienie. Przyznam, że trudno odmówić takiej marce, jaką jest w regionie Piast. Spełniło się marzenie chłopaka z regionu. To trenerskie wyzwanie, tym bardziej, że po dobrym sezonie poprzednim są w klubie spore roszady kadrowe, a klub jest poniekąd ofiarą własnych pozytywnych występów – tłumaczy nowy szkoleniowiec ekipy znad Olzy.

Pierwszy trening z drużyną tego lata zaplanowany został na 16 lipca. W Piaście zabraknie kilku zawodników „z podstawy” z ubiegłego sezonu, dalszą pomoc zadeklarował natomiast sam prezes, którego osoba niezmiennie budzi olbrzymie zainteresowanie, gdy tylko cieszyński zespół przyjeżdża w różne części regionu. – Jest niewątpliwie osobą pomocną, ale też ambitną i wymagającą. Nie wszystkim młodym zawodnikom może się to podobać. Niezaprzeczalna jest jednak jakość sportowa i starania o organizacyjny rozwój klubu – mówi Machej, który przez kilkanaście miesięcy miał okazję przywdziewać barwy klubu z Cieszyna jako piłkarz.

Dodajmy, że cieszynianie zaliczą latem 2 mecze kontrolne – z Sokołem Zabrzeg 20 lipca i Pasjonatem Dankowice 27 lipca.