Wicelider Ligi Okręgowej Skoczowsko Żywieckiej dokonał dwóch znaczących wzmocnień. Szeregi ekipy z Puńcowa zasilili Adrian Gibiec oraz Tomasz Szyper. To niewątpliwie miało wpływ na dyspozycje Tempa w trakcie zimowych gier sparingowych. Puńcowianie na 7 sparingów 5 razy cieszyli się z wygranej. Raz zaznali goryczy porażki w starciu z IV-ligową Kuźnią, a raz padł remis, co miało miejsce w spotkaniu z BKS-em. – Trochę tych sparingów się zagrało. Trochę potu się zostawiło na treningach. Teraz to bez znaczenia. Nie ma jednak co z tym walczyć i się na to obrażać. Musimy sobie poradzić z obecną sytuacją – przyznaje Wojciech Gumola, trener Tempa. 

Puńcowianie śladem innych ekip zaprzestali trenowania, wszak nawet nie ma ku temu warunków. – Zamknięte zostały obiekty sportowe, więc czekamy na rozwój wydarzeń. Co by nie mówić, to ciężki czas dla futbolu. W naszych realiach jest o tyle prościej, że jest to dodatkowe zajęcie – zaznacza Gumola.