Tytułowe trzy kroki pozostały zespołom rywalizującym w IV lidze śląskiej, grupie 2 do mety. Pierwszy z nich wykonają w najbliższych dniach. Rekord BB

Beskidzcy czwartoligowcy, prawie wszyscy, znajdują się w klarownej sytuacji. Czechowicki MRKS już dawno oswoił się z myślą o „okręgówce”, beniaminek z Jasienicy w minioną środę zapewnił sobie utrzymanie, Wisła Ustronianka i Czarni-Góral Żywiec ugrali w tym sezonie więcej, niż ktokolwiek by się spodziewał. Oczywiście wymienione zespoły nadal walczą o poprawę punktowego dorobku, ale wyniki ostatnich trzech kolejek nie wpłyną znacząco na ocenę całokształtu. Czechowicki klub na spadek był skazany niemal od samego początku, w Żywcu i Wiśle mogą być z siebie zadowoleni, w Jasienicy liczyli na więcej, ale dla beniaminka pierwszy sezon zazwyczaj jest ciężki.

W przypadku czterech zespołów z naszego regionu można podzielić skórę na niedźwiedziu. Inaczej wygląda aktualna sytuacja bielskiego Rekordu. „Biało-zieloni” byli jednym z faworytów do awansu i choć szans na pierwsze miejsce w tabeli jeszcze nie stracili, to sześciopunktowa strata do lidera plus gorszy bilans bezpośrednich pojedynków z Nadwiślanem wydają się być przeszkodą nie do przeskoczenia. Dość niespodziewanie przed podopiecznymi Ireneusza Kościelniaka być może otworzy się boczna „furtka”, tak szansę na awans z drugiego miejsca w rozmowie z naszym serwisem określił Marcin Biskup, szkoleniowiec Drzewiarza Jasienica. Jak to możliwe, że w trakcie sezonu, a w zasadzie tuż przed jego końcem prawdopodobnie taka „furtka” się otworzy? Ma to związek z reformą III ligi opolsko-śląskiej. W planach jest utworzenie dwóch, dwunastozespołowych grup, w których poza aktualnymi trzecioligowcami miałyby występować także rezerwy Piasta Gliwice, Górnika Zabrze, Podbeskidzia Bielsko-Biała i Ruchu Chorzów (po likwidacji Młodej Ekstraklasy) oraz Ruch Radzionków. Ponadto z IV lig opolskiej i śląskich awansowałby po trzy zespoły, co oznacza baraż pomiędzy wicemistrzami naszego województwa. W grupie 2 na miejscu barażowym aktualnie znajduje się Rekord, który o punkt wyprzedza GKS 1962 Jastrzębie Zdrój. Bielszczanie są zatem o trzy, tytułowe kroki od „furtki”. Pierwszy będą mogli wykonać w rywalizacji z rezerwami GKS-u Katowice, zespołem nieobliczalny, w który młodość przeplata się z rutyną. Z racji tego, że pierwszoligowy sezon się skończył, rutyniarze zapewne wypoczywają na urlopach, pozostała więc młodość, co dla zespołu z Cygańskiego Lasu powinno stanowić dobrą wiadomość.

Spośród pozostałych beskidzkich czwartoligowców najtrudniejsze zadanie czeka Wisłę Ustronianka, która przed własną publicznością podejmie Nawdiślana Górę. Podopieczni Mirosław Szymury w maju wygrali wszystkie ligowe pojedynki, w czerwcu jeszcze żadnego.

Na spotkanie z przedostatnią w tabeli Polonią Marklowice uda się zespół Czarnych-Górala Żywiec. Dla gospodarzy tego pojedynku będzie to mecz ostatniej szansy. Tylko trzy punkty przedłużą ich niewielkie szanse na pozostanie w czwartoligowym gronie.

W Czechowicach dojdzie do konfrontacji dwóch reprezentantów naszego regionu. MRKS stanie bowiem w szranki z Drzewiarzem Jasienica. Zespół prowadzony przez trenera Biskupa prezentuje się ostatnio dobrze, wywalczył utrzymanie, a więc zagra na luzie. To może mieć duży wpływ na końcowy rezultat.

Program 28. kolejki: 15.06.2013 r. (sobota), g. 17:00: Wisła Ustronianka - Nadwiślan Góra (g. 11:00) MRKS Czechowice-Dziedzice - Drzewiarz Jasienica GKS II Katowice - Rekord Bielsko-Biała Polonia Marklowice - Czarni-Góral Żywiec Unia Racibórz - AKS Mikołów GTS Bojszowy - Iskra Pszczyna 16.06.2013 r. (niedziela), g. 14:30: Forteca Świerklany - Gwarek Ornontowice 19.06.2013 r. (środa), g. 18:00: GKS 1962 Jastrzębie-Zdrój - Jedność ’32 Przyszowice