Czołowe drużyny z Ukrainy, Czech i Słowacji oraz dwa krajowe, a także goście z Azerbejdżanu – tak ciekawie przedstawia się grono uczestników sierpniowego turnieju „Beskidy Futsal Cup”.

rekord_futsal4

Po raz kolejny bielski Rekord organizuje turniej, stanowiący jeden z etapów przygotowań do sezonu. Tegoroczną edycję zaplanowano w terminie 21-24 sierpnia. Mecze grupowe odbędą się w hali przy ulicy Startowej, decydujące rozstrzygnięcia zapadną pod Dębowcem.

Przedstawiamy zatem pokrótce uczestników „Beskidy Futsal Cup”. Uragan Iwano-Frankowsk to stały bywalec turniejów w Bielsku-Białej. Aktualny wicemistrz Ukrainy co roku pojawia się w Cygańskim Lesie w mocnym składzie. Energia Lwów jest drugim ukraińskim przedstawicielem w zawodach. Czwarta drużyna rodzimych rozgrywek pod Klimczokiem czuje się świetnie, dwukrotnie wygrywając w poprzednich latach prestiżowy turniej. Ukraiński tercet uzupełnia Kardinal Równe, zespół o tylko nieco mniejszej renomie, który miniony sezon ukończył na 6. pozycji w ekstraklasie swojego kraju. Bardzo interesująco zapowiadają się mecze turniejowe z udziałem Fenerbahce Baku. Ekipa ma spore ambicje wkroczenia na futsalową mapę Europy jako beniaminek najwyższej klasy rozgrywkowej w Azerbejdżanie. Tegoroczne grono uczestników uzupełniają nie byle jakie drużyny, bo mistrzowie Czech i Słowacji – odpowiednio Era-Pack Chrudim oraz Slovmatic Bratysława, gwarantujące wysoki poziom. Rzecz jasna swoje „trzy grosze” będą chcieli włożyć w sierpniowym turnieju gospodarze – futsalowcy bielskiego Rekordu. A stawkę ośmiodrużynową skompletuje jeszcze jeden z zespołów naszej Ekstraklasy.