Z wynikiem poniżej zakładanego planu miniony sezon zakończyła żywiecka Koszarawa. Czy zatem spodziewać się możemy radykalnych posunięć?

koszarawa

W rozmowie z naszym serwisem prezes klubu Janusz Wiwatowski przyznał niedawno, że brak awansu i spora strata punktowa do lidera rozgrywek to spore rozczarowanie. Część kibiców jeszcze w trakcie zmagań ligi okręgowej otwarcie wyrażała swoje niezadowolenie z postawy zespołu, domagając się zmiany na trenerskiej ławce. Ta nie nastąpiła przed finiszem sezonu.

Zarząd Koszarawy spotkał się już w tym tygodniu ze szkoleniowcem Zbigniewem Skórzakiem, celem omówienia wydarzeń sezonu 2012/2013. Wiążące decyzje jednak nie zapadły i co najmniej kilka dni przyjdzie wyczekiwać na konkrety. Piłkarze otrzymali blisko dwa tygodnie wolnego, a okres przygotowawczy rozpoczną po ostatecznym uregulowaniu wspomnianych kwestii. Włodarze klubu jednoznacznie nie chcą wypowiadać się co do przyszłości trenera Skórzaka, zapewniając, że decyzja podjęta zostanie z uwzględnieniem wszystkich czynników, które złożyły się na dopiero 5. miejsce ekipy z Żywca w zakończonym w ten weekend sezonie „okręgówki”.