
W Ślemieniu będzie nowe boisko! "Czasami było już nam aż wstyd..."
Bardzo dobra informacja dobiega do nas ze Ślemienia. Miejscowy Smrek już w pierwszym kwartale 2024 będzie cieszyć się z nowego boiska. Obecny plac gry należy do najgorszych w Lidze Okręgowej Skoczowsko-Żywieckiej.
Gmina Ślemień otrzymała dofinansowanie w kwocie 5.940.000,00 zł na modernizację bazy sportowo-rekreacyjnej. Pozyskane środki pochodzą z Rządowego Funduszu "Polski Ład". Jak udało się dowiedzieć naszemu portalowi, w miejsce obecnej płyty boiska, która - delikatnie mówiąc - odbiega od ideału (co widać na zdjęciu z niedawnego meczu młodzieży Smreka), powstanie nowe boisko ze sztuczną nawierzchnią nowej generacji. Prace nad tą inwestycją ruszą zaraz po zakończeniu rundy jesiennej, a planowany termin oddania nowego boiska to koniec pierwszego kwartału 2024 roku.
- Cieszymy się, że udało nam się dostać dofinansowanie z "Nowego Ładu" na zupełnie nowe boisko. Będzie to jeden z najlepszych obiektów na Żywiecczyźnie. Nie ma co ukrywać, obecne boisko Smreka jest fatalne. Czasami aż wstyd, gdy ktoś do nas przyjeżdża, jak miało to miejsce w meczu z Góralem Istebna. Na szczęście był to przedostatni mecz na tym boisku, które jest najgorsze w naszej "okręgówce". Ponadto otwiera się przed klubem i całą gminą ciekawa perspektywa. Mamy schronisko młodzieżowe w wysokim standardzie, powstanie nowa, sztuczna płyta nowej generacji. Będzie można w Ślemieniu organizować obozy, sparingi naprawdę dobrych drużyn - ocenia Piotr Jaroszek, trener drużyny ze Ślemienia.
Miejscowy Smrek coraz lepiej radzi sobie w "okręgówce". Po wysokiej porażce z Podhalanką ślemienianie dobrze zareagowali, a w ostatnim spotkaniu pokonali wspomniany Góral 3:1. - Jesteśmy zbliżeni do optymalnego składu i to od razu widać w wynikach. Do drużyny wrócił Filip Bąk, który w dwóch meczach zdobył cztery bramki. Góral zagrał dobry mecz i aż zaskoczeniem jest, że plasuje się tak nisko w tabeli. Mamy jednak patent na tę ekipę, gdyż w trzecim meczu na poziomie Ligi Okręgowej odnieśliśmy trzecie zwycięstwo - dodaje Jaroszek.