Kaniowianie powrócili do „okręgówki” po 13 latach przerwy. Ostatni mecz w lidze okręgowej Przełom rozegrał 10 czerwca 2007 roku w Żywcu, ulegając tamtejszemu Góralowi 0:2. Teraz ekipie z Kaniowa przyszło rywalizować w zupełnie nowych realiach, a jej rywalem na start była drużyna z dzielnicy Tychów, Ogrodnik Cielmice. Pierwsze trzy kwadranse spotkania toczyły się bez fajerwerków, ale za to w wyrównanym tempie. Zespół z Kaniowa konsekwentnie realizował swoje założenia w grze obronnej, a i w ofensywie nie wyglądało to źle. Blisko pokuszenia się o gola był m.in. Kamil Góra. Do przerwy bramek widzowie jednak nie zobaczyli. 

Zgoła inaczej było jednak po zmianie stron. W 55. minucie gospodarze wyszli na prowadzenie po golu Patryka Gajewskiego, co też podcięło skrzydła beniaminkowi z Kaniowa, który finalnie uległ na inaugurację sezonu 0:3. – Traciliśmy gole po rażących błędach w obronie, ale absolutnie nie mam do zawodników pretensji za ten mecz. Widoczny był pewien stres w tym spotkaniu, mamy swoje problemy, ale mimo to chłopcy powalczyli – przyznał Wiesław Kucharski, trener Przełomu.