W odmiennych nastrojach, choć z identyczną zdobyczą punktową, piłkarze z Żabnicy i Czechowic-Dziedzic kończyli swoje ostatnie mecze ligowe. Dziś obie ekipy przeżywały huśtawkę nastrojów.

Czechowice Skalka rr Aż 6 razy od pierwszego gwizdka sędziego zmieniał się dziś wynik spotkania, co najdobitniej świadczy o poziomie emocji, jakie kibicom zafundowali piłkarze. Już po 10. minutach obie ekipy mogły mieć trafienia na swoim koncie. W 6. minucie ze strzałem Dominika Natanka z trudem poradził sobie Wojciech Rogala. Czechowiczanie odpowiedzieli po dwakroć. Michał Adamus po dograniu Szymona Jastrzębskiego wcelował wprost w golkipera Metalu Skałki, zaś Grzegorz Gąsiorek piłkę dorzuconą przez Mateusza Żyłę skierował obok słupka.

Zdobycze bramkowe w krótkim odstępie czasu wtorkowi konkurenci zanotowali w drugim kwadransie meczu. W 24. minucie futbolówka wyrzucona z autu trafiła pod nogi Natanka, który jednym zwodem zmylił trzech (!) defensorów MRKS-u, po czym „wjechał” w pole karne i strzałem nad Rogalą zapewnił swojemu zespołowi prowadzenie. W błyskawicznie ripoście Adamus skorzystał na fatalnej pomyłce Andrzeja Nowakowskiego, wszak rutynowany bramkarz wypuścił piłkę po wcześniejszej centrze Jakuba Raszki. Gdy wiele wskazywało na remis podczas przerwy, czechowickiej obronie uciekł Adrian Szwarc, którego przy próbie strzału sfaulował Wojciech Szal. Wątpliwości nie miał arbiter, a litości dla przyjezdnych Marcin Kochutek, notując klasycznego gola do szatni.

Po zmianie stron obie drużyny wciąż dzieliły się razami. W 57. minucie Szwarc idealnie wybiegł w tempo do zagrania ze środkowej strefy boiska, pokonując bez trudu golkipera gości. Zanim wreszcie to podopieczni Marcina Biskupa zaakcentowali swoją obecność, dwie „setki” zaprzepaścił Żyła – odpowiednio w 49. minucie po asyście Rafała Żurka i w minucie 62., gdy ofensywnego zawodnika „obsłużył” Grzegorz Sztorc. Rzeczone akcenty czechowiczan to celna dobitka Sztorca, gdy Nowakowski powstrzymał ułamki sekund wcześniej Adamusa i piękna główka z okolic 12. metra autora premierowej bramki dla MRKS-u po dalekim dośrodkowaniu Szala. Gole dla przyjezdnych przedzieliła... piłka meczowa dla Metalu Skałki. Drugi tego dnia rzut karny, podyktowany za nieprzepisowe zatrzymanie Natanka, Kochutek wykonał w taki sposób, że Rogala przeniósł strzał ponad własną „świątynię”. Wysokiej jakości starcie zwieńczyły szanse po obu stronach. Ani jednak Adamus, ani Szwarc nie wykazali odpowiedniego opanowania.

Metal Skałka Żabnica – MRKS Czechowice-Dziedzice 3:3 (2:1) 1:0 Natanek (24') 1:1 Adamus (28') 2:1 Kochutek (45', z rzutu karnego) 3:1 Szwarc (57') 3:2 G.Sztorc (70') 3:3 Adamus (78')

Metal Skałka: Nowakowski – Polak (46' Pękala, 64' Stawicki), Kalamus, Karpeta, Denys, Szwarc, Kumorek, Kochutek, Błachut, Natanek, Chowaniec Trener: Śliwa

MRKS: Rogala – Szal, Gąsiorek, Wolff, Żurek (90' Putek), Niemczyk, Raszka (85' Adamczyk), Jastrzębski, Maliarchuk (46' G.Sztorc), Adamus, Żyła Trener: Biskup