10. Stefan Hula (skoki narciarskie, Szczyrk)
Przypadek szczyrkowianina potwierdza dobitnie to, że na sportową stabilizację na wysokim poziomie nigdy nie jest za późno. Formę Huli w Pucharze Świata określić można jako dobrą i równą. A sam finisz roku to... największe sukcesy skoczka w jego karierze. Po zdobytym w Wiśle premierowym tytule mistrza Polski Hula rozpoczął Turniej Czterech Skoczni od 5. miejsca w Oberstdorfie, czyli swojego najlepszego w historii zmagań w elicie skoczków.


9. Tomasz Adamek (boks, Gilowice)
„Góralowi” stuknęła już „40”, ale końca zawodowej kariery pięściarza z Gilowic nie widać. W roku 2017 walki stoczył dwie. W czerwcu pokonał Solomona Haumono, w listopadzie rady nie dał mu niebezpieczny Kameruńczyk Fred Kassi. Adamek zdobył tym samym pas międzynarodowego mistrza Polski i nawet, jeśli oba pojedynki rozstrzygnął na swą korzyść po maksymalnym dystansie, to wciąż liczyć może na zwieńczenie kariery naprawdę konkretną walką.


8. Sylwia Zyzańska (łucznictwo, Łucznik Żywiec)
Mistrzyni Polski w gronie juniorek, z sierpnia 2017 r. z jednoczesnym ustanowieniem trzech rekordów kraju, nie zamierza poprzestawać na młodzieżowych sukcesach. We wrześniu zdystansowała wszystkie rodzime łuczniczki w czempionacie seniorek. W skali międzynarodowej też nie zawiodła. Najważniejsze dla siebie juniorskie zawody Pucharu Świata w chorwackim Porecu... wygrała. Dodajmy obowiązkowo, że wyróżnienie dla Zyzańskiej to de facto ukłony w kierunku całego zastępu podopiecznych żywieckiego Łucznika, który kontynuuje wieloletnią, znakomitą pracę w tej niełatwej dyscyplinie.


7. Marcin Grzybowski (kajakarstwo, MKS Czechowice-Dziedzice)
Po latach czechowiczanin powrócił do swojego macierzystego klubu i w wieku 38 lat przypomniał sympatykom kajakarstwa o przynależności do czołówki światowej. W mistrzostwach Europy w Płowdiw sięgnął po najcenniejszy z medali, zaś z Racic przywiózł srebro mistrzostw świata. Kajakarz MKS-u te kolejne już w karierze sukcesy osiągnął w koronnej konkurencji C-4 na dystansie 1000 metrów. Tym owe wyniki są cenniejsze, że dają doskonały przykład i motywację dla młodych kajakarzy, których w Czechowicach-Dziedzicach nie brakuje.


6. Michał Kałuża (futsal, Rekord Bielsko-Biała)
To, że przed bramkarzem bielskiego Rekordu wielka kariera stoi otworem wiedzieliśmy już rok temu, gdy znalazł swoje miejsce w naszej „10” topowych beskidzkich sportowców. Miniony rok w tej materii nic nie zmienił. Kałuża miał olbrzymi udział w mistrzostwie Polski klubu z Cygańskiego Lasu, jego umiejętności dostrzeżono toteż w skali ogólnopolskiej. W pełni zasłużenie to dziś etatowy reprezentant kraju, który poniżej wysokiego poziomu nie schodzi.


5. Sebastian Kawa (szybownictwo, Aeroklub Bielsko-Bialski)
Jako multimedalista światowych imprez w szybownictwie bielszczanin to już w zasadzie stały bywalec tego rodzaju zestawienia. W minionych miesiącach, po mniej obfitym 2016 roku, Kawa znów fruwał nieosiągalny dla konkurentów. W Australii i na Węgrzech „wylatał” mistrzostwa świata w klasach 15- i 13,5-metrowej. Z kolei w Czechach skompletował hat-trick złotem europejskiego czempionatu.


4. Maja Chwalińska (tenis ziemny, BKT Advantage Bielsko-Biała)
Finał juniorskiego Australian Open w grze deblowej to bodaj najbardziej znaczący z sukcesów Chwalińskiej w minionym roku. Podopieczna bielskiego klubu pokazała się jednak również w pozostałych turniejach Wielkiego Szlema, a dzięki punktom zdobytym w zawodowej rywalizacji awansowała aż o 300. pozycji na 550. miejsce w światowym rankingu WTA. Grzechem byłoby nie odnotować, że tenisistka pochodząca z Dąbrowy Górniczej została także indywidualną mistrzynią Europy do lat 16.


3. Kajetan Kajetanowicz (rajdy samochodowe, Ustroń)
Mamy pełną świadomość tego, że „Kajto” jest jednym z tych sportowców, którego dokonań nie śledzimy z należytą starannością. Ale bynajmniej o sukcesach kierowcy rajdowego z Ustronia nie zapominamy. I wiemy doskonale, że zdobyć tytuł mistrza Europy to wyczyn, tak samo, jak i osiągnięcie owo poprawić. Ale być bezkonkurencyjnym aż 3-krotnie pod rząd? Doprawdy to tyleż rzadkość, co świadectwo sportowej znakomitości. Kajetanowicz wygrał Rajd Grecji, 2. był w Polsce, Hiszpanii i Włoszech, a cały rok zwieńczył triumfem na krajowych odcinkach w Kryterium Asów na Karowej.


2. Justyna Kaczkowska (kolarstwo torowe, Jaworze)
W poprzednim notowaniu zawodniczka wśród najlepszych debiutowała, ale udany sezon nie był żadnym jednorazowym wyskokiem. Formę, talent i chęć bycia najlepszą jaworzanka potwierdziła startami w 2017 r. Z Berlina, gdzie rywalizowały czołowe specjalistki od kolarstwa torowego na Starym Kontynencie, przywiozła srebro wywalczone samodzielnie i brąz z koleżankami z reprezentacji. Wcześniej w kategorii U-23 pokonała wszystkie rywalki i obroniła złoto mistrzostw Europy z wcześniejszego roku. Na deser na finiszu roku ze złotem i srebrem zakończyła prestiżowy Puchar Świata w Pruszkowie.


1. Piotr Żyła (skoki narciarskie, WSS Wisła w Wiśle)
Wybór tego najlepszego nie mógł być inny. Potwierdzając opinię naszych Czytelników przybliżmy w skrócie najważniejsze z ubiegłorocznych dokonań wiślanina. Mistrzostwa świata – złoto drużynowe i srebro indywidualne, Turniej Czterech Skoczni – podium w Bischofshofen i 2. miejsce w końcowej klasyfikacji, Puchar Świata – 11. miejsce w „generalce”, krajowy czempionat – medal ze srebrnego kruszcu, a do tego jeszcze „życiówka” 245,5 m w długości skoku na obiekcie mamucim. Żyła na miano beskidzkiego sportowca roku po prostu zasłużył. Prymat może zresztą już wkrótce „zaklepać”, bo zbliżają się przecież Zimowe Igrzyska Olimpijskie...