
Piłka nożna - Liga Okręgowa
Wydarzyło się... – 24. kolejka "okręgówki"
Na brak goli i emocji obserwatorzy meczów 24. kolejki AP-Sport Bielskiej Ligi Okręgowej narzekać nie mogli. Przechodzimy do tradycyjnego podsumowania tego, co działo się w miniony weekend na boiskach "okręgówki".
Hit.
Derby Żywiecczyzny. Zdecydowanym faworytem starcia pomiędzy Koszarawą a Orłem byli niewątpliwie gospodarze, którzy również chcieli zrehabilitować się po ostatniej porażce z Czarnymi Jaworze. Do przerwy widzowie nie ujrzeli goli, lecz po zmianie stron skutecznością ze stałych fragmentów imponował beniaminek z Łękawicy, który zaaplikował żywczanom 3 gole. Podopieczni Sławomira Białka byli w stanie jedynie zdobyć gola honorowego w 90. minucie.
Bohater.
Rafał Adamczyk. Zawodnik MRKS-u rozpoczął mecz z zespołem z Leśnej na ławce rezerwowych, a na placu gry zameldował się w 62. minucie. Chwilę później już zdołał wpisać się na listę strzelców, aby niedzielne spotkanie zakończyć z hat-trickiem na koncie.
Rozczarowanie.
Pasjonat Dankowice. Nie po raz pierwszy w tej rundzie zespół prowadzony przez Artura Bierońskiego trafia do naszej niechlubnej kategorii. Trudno jednak nie ukryć rozczarowania, gdy dankowiczanie na własnym terenie ulegają beniaminkowi z Puńcowa aż 0:4.
Co ciekawego?
– 32 bramki padły w 24. kolejce AP-Sport Bielskiej Ligi Okręgowej, co daje średnią aż 4 goli na mecz.
– Tylko jedno spotkanie zakończyło się w miniony weekend podziałem punktów. Remis padł w Pruchnej, gdzie podopieczni Marcina Bednarka podejmowali Cukrownika Chybie.
– Powyższy mecz był także jedynym, w którym nie ujrzeliśmy trafień.
– Passę 4 wygranych meczów z rzędu przerwał w sobotę wiślanom Góral Żywiec.
– Po ostatnich dwóch zwycięstwach wydawało się, iż Czarni powrócą na właściwy tor. Jaworzanie doznali jednak "zimnego prysznicu" w Zebrzydowicach, gdzie tamtejsza Spójnia nie dała szans drużynie z Jaworza kończąc spotkanie triumfem w stosunku 5:2.
– Wojciech Rogala, Roman Nalepa, Andrzej Skrocki i Bartłomiej Oleksy – Ci bramkarze mogą się pochwalić czystym kontem po minionym weekendzie.
– Na początku rundy wiosennej Pasjonat liczył się w walce o "pudło". Aktualnie drużyna z Dankowic traci aż 14 „oczek” do miejsca na podium.
– Wyświechtany slogan mówi, iż karne to loteria. Niemniej jednak Łukasz Szędzielarz w meczu z ekipą z Leśnej dwukrotnie wpisał się na listę strzelców po uderzeniach z "wapna".
– LKS Leśna jest obecnie zespołem z największą ilością straconych bramek (76).
Wyniki 24. kolejki:
Derby Żywiecczyzny. Zdecydowanym faworytem starcia pomiędzy Koszarawą a Orłem byli niewątpliwie gospodarze, którzy również chcieli zrehabilitować się po ostatniej porażce z Czarnymi Jaworze. Do przerwy widzowie nie ujrzeli goli, lecz po zmianie stron skutecznością ze stałych fragmentów imponował beniaminek z Łękawicy, który zaaplikował żywczanom 3 gole. Podopieczni Sławomira Białka byli w stanie jedynie zdobyć gola honorowego w 90. minucie.
Bohater.
Rafał Adamczyk. Zawodnik MRKS-u rozpoczął mecz z zespołem z Leśnej na ławce rezerwowych, a na placu gry zameldował się w 62. minucie. Chwilę później już zdołał wpisać się na listę strzelców, aby niedzielne spotkanie zakończyć z hat-trickiem na koncie.
Rozczarowanie.
Pasjonat Dankowice. Nie po raz pierwszy w tej rundzie zespół prowadzony przez Artura Bierońskiego trafia do naszej niechlubnej kategorii. Trudno jednak nie ukryć rozczarowania, gdy dankowiczanie na własnym terenie ulegają beniaminkowi z Puńcowa aż 0:4.
Co ciekawego?
– 32 bramki padły w 24. kolejce AP-Sport Bielskiej Ligi Okręgowej, co daje średnią aż 4 goli na mecz.
– Tylko jedno spotkanie zakończyło się w miniony weekend podziałem punktów. Remis padł w Pruchnej, gdzie podopieczni Marcina Bednarka podejmowali Cukrownika Chybie.
– Powyższy mecz był także jedynym, w którym nie ujrzeliśmy trafień.
– Passę 4 wygranych meczów z rzędu przerwał w sobotę wiślanom Góral Żywiec.
– Po ostatnich dwóch zwycięstwach wydawało się, iż Czarni powrócą na właściwy tor. Jaworzanie doznali jednak "zimnego prysznicu" w Zebrzydowicach, gdzie tamtejsza Spójnia nie dała szans drużynie z Jaworza kończąc spotkanie triumfem w stosunku 5:2.
– Wojciech Rogala, Roman Nalepa, Andrzej Skrocki i Bartłomiej Oleksy – Ci bramkarze mogą się pochwalić czystym kontem po minionym weekendzie.
– Na początku rundy wiosennej Pasjonat liczył się w walce o "pudło". Aktualnie drużyna z Dankowic traci aż 14 „oczek” do miejsca na podium.
– Wyświechtany slogan mówi, iż karne to loteria. Niemniej jednak Łukasz Szędzielarz w meczu z ekipą z Leśnej dwukrotnie wpisał się na listę strzelców po uderzeniach z "wapna".
– LKS Leśna jest obecnie zespołem z największą ilością straconych bramek (76).
Wyniki 24. kolejki:
Spójnia Zebrzydowice - Czarni Jaworze 5:2 (2:2) RELACJA
Koszarawa Żywiec - Orzeł Łękawica 1:3 (0:0) RELACJA
Pasjonat Dankowice - Tempo Puńców 0:4 (0:2) RELACJA
WSS Wisła w Wiśle - Góral Żywiec 1:2 (1:0) RELACJA
Metal Skałka Żabnica - LKS Bestwina 1:3 (0:3) RELACJA
Błyskawica Drogomyśl - GLKS Wilkowice 3:1 (1:0) RELACJA
LKS '99 Pruchna - Cukrownik Chybie 0:0 RELACJA
MRKS Czechowice-Dziedzice - LKS Leśna 6:0 (1:0) RELACJA