Hit.
Niech żyje mistrz! Wprawdzie to, co wydarzyło się w sobotę w Drogomyślu i tak nadejść niechybnie musiało, ale potwierdzenia mistrzowskiego tytułu czechowicki MRKS dokonał w stylu godnym przyszłego IV-ligowca. Gromiąc 4:0 wicelidera rozgrywek bezapelacyjnie najlepszy zespół w lidze powiększył przewagę już do 15 „oczek”.

Bohater.
Filip Orszula.
Z grona kilku wybijających się indywidualności wybraliśmy prawego obrońcę LKS-u '99 Pruchna, wszak ten zrobił coś ponad swoje obowiązkowe zadania na boisku. Orszula angażował się w ofensywne akcje gospodarzy meczu z Metalem Skałką, to też okrasił golami. „Dwupak” ma o tyle istotny ciężar gatunkowy, że wygrana 2:1 pozwoliła zespołowi trenera Marcina Bednarka przybliżyć się do utrzymania w „okręgówce”.

Rozczarowanie.
WSS Wisła w Wiśle.
Przed podopiecznymi Tomasza Wuwera, wobec ostatnich słabszych rezultatów zespołu z Bestwiny, pojawiła się realna szansa, aby wskoczyć na ligowe „pudło”. Będzie o to jednak trudno, jeśli wiślanie prezentować będą tak nierówną formę. Po efektownym zwycięstwie ponownie przyszła gładka porażka, sobotnie 0:3 w Chybiu wciąż 4. drużynie w tabeli nie wystawia dobrej oceny.

Liczba.
8.
Świadkami największego pogromu podczas wiosennej części rywalizacji byli kibice w Puńcowie. Na zakończenie kolejki Tempo zaaplikowało 8 goli ekipie z Leśnej, co przy braku jakichkolwiek strat dało bardzo efektowny triumf.

Co ciekawego?
Na wszystkich boiskach łącznie padło w weekend 28 goli. Zdecydowanie najwięcej, bo 8 odnotowano we wspomnianym powyżej starciu Tempa z LKS-em Leśna.

W Chybiu, Pruchnej i Puńcowie gospodarze rywalom nie dali szans, w Drogomyślu i Wilkowicach cieszyli się przyjezdni, zaś pozostałe 3 spotkania kolejki numer 27. przyniosły remisowe rozstrzygnięcia.

Walka w klasyfikacji strzelców o palmę pierwszeństwa rozgorzała ponownie. Lider Szymon Płoszaj (WSS Wisła) zatrzymał się na 25 trafieniach, tuż za nim po hat-tricku w Wilkowicach jest Jakub Ogiegło (Pasjonat), który goli ma w dorobku 24.

W minionej serii gier wygranej nie odniósł żaden zespół z Żywiecczyzny.

Passę 10. kolejnych meczów Błyskawicy bez przegranej zakończył w sobotę fetujący mistrz ligi okręgowej.

W Bestwinie, w rywalizacji miejscowego LKS-u z Koszarawą, zmierzyły się najlepsze defensywy w stawce ligowej i jak można było oczekiwać... gole nie padły.

Oprócz przywołanego wcześniej Ogiegło hat-trickiem w weekend popisał się Mateusz Wigezzi z Tempa. Z kolei podobnie, jak Orszula „dwupaka” skompletował Dariusz Zygma z Cukrownika.

Przegrywając z Pasjonatem z „okręgówką” definitywnie pożegnał się GLKS Wilkowice, który traci obecnie 13 punktów do Metalu Skałki.

Aż 92 gole stracili w tym sezonie piłkarze z Leśnej. Najgorszej defensywie zapewne stuknie w czerwcu „setka”.

Już w środę i czwartek rozgorzeją kolejne ligowe emocje, gdy odrobione zostaną zaległości z 16. kolejki. W jej programie m.in. konfrontacja domowa mistrza z WSS Wisła, wizyta Koszarawy w Drogomyślu, czy batalia tuż nad „kreską” pomiędzy ekipami z Pruchnej i Zebrzydowic.
 
Wyniki  27. kolejki:

GLKS Wilkowice – Pasjonat Dankowice 1:3 (0:2), RELACJA

Cukrownik Chybie – WSS Wisła w Wiśle 3:0 (1:0), RELACJA

Błyskawica Drogomyśl – MRKS Czechowice-Dziedzice 0:4 (0:1), RELACJA

LKS Bestwina – Koszarawa Żywiec 0:0, RELACJA

Góral Żywiec – Spójnia Zebrzydowice 1:1 (0:0), RELACJA

Orzeł Łękawica – Czarni Jaworze 2:2 (0:0), RELACJA

LKS '99 Pruchna – Metal Skałka Żabnica 2:1 (0:0), RELACJA

Tempo Puńców – LKS Leśna 8:0 (4:0), RELACJA