W sobotę przy Tetmajera w Żywcu odbył się jeden z ciekawszych meczów 13. kolejki Ligi Okręgowej Skoczowsko-Żywieckiej. Góral podejmował bowiem Sołę Rajcza. Po ciekawym widowisku goście wygrali 2:1. - Za nami bardzo trudne spotkanie, w którym obie drużyny zostawiły sporo zdrowia na murawie. Chcieliśmy wziąć rewanż na Góralu za pierwszy mecz, w którym przegraliśmy, a w niczym nie ustępowaliśmy rywalowi - obrazuje Sebastian Gierat, trener rajczan. 
 
- Drużyna od początku do końca realizowała plan, jaki mieliśmy na ten mecz. Spotkanie mogliśmy zamknąć już wcześniej, ale zabrakło zimnej krwi pod bramką rywali - dodał nasz rozmówca. 
 
Soła po 11 meczach ma na swoim koncie 25 punktów i zajmuje 2. miejsce w tabeli Ligi Okręgowej Skoczowsko-Żywieckiej. Liderem jest Góral z 28 "oczkami" - żywczanie zagrali jednak 12 meczów. - Z wygranej bardzo się cieszymy, ponieważ po takim meczu każdy inny wynik byłby dla nas rozczarowujący. Zdobyć 3 punkty przy Tetmajera naprawdę łatwo jednak nie jest - podkreślił Gierat, którego podopieczni w środę rozegrają zaległy mecz z Koszarawą. Stawką tego spotkania będzie zbliżenie się do lidera (Koszarawa ma 23 punkty po 10 spotkaniach). 

Relacja z meczu Góral Żywiec - Soła Rajcza dostępna jest TUTAJ