Wykorzystali słabości rywala
Pod kątem statystycznym przyglądamy się poniedziałkowej konfrontacji między Podbeskidziem a Wisłą Kraków.
Wisła Kraków pod Klimczokiem zaprezentowała się zdecydowanie poniżej oczekiwań. Podopieczni Petera Hyballi byli ospali i niedokładni, co skutecznie wykorzystali zdeterminowani piłkarze Podbeskidzia. Górale pokonali na własnym stadionie krakowską Wisłę 2:0 w meczu 23. kolejki PKO Ekstraklasy. Przewaga Podbeskidzia była widoczna nie tylko na boisku, ale także w pomeczowych statystykach.
Instat Index, czyli zbiór wszystkich najistotniejszych statystyk wskazał na lepszą drużynę z Bielska-Białej (250:233). Piłkarze Podbeskidzia przewodzili także w statystykach strzałów, tempa budowania akcji oraz kontrataków. Wisła z kolei dłużej utrzymywali się przy piłce (45%-55%), a także wygrała więcej pojedynków i wymieniła więcej podań. To jednak w żaden sposób nie przełożyło się na końcowy rezultat.
Na najlepszego zawodnika Instat Index wskazał Desleya Ubbinka, który zgromadził aż 343 punkty. Ponadto w najlepszej trójce piłkarzy Podbeskidzia znaleźli się kolejno: Łukasz Sierpina i Michal Pesković.
Podobnie jak w poprzednich meczach widoczne było dobre przygotowanie fizyczne Podbeskidzia. Z raportu "fitness" wynika, iż zawodnicy z Bielska-Białej byli bardziej wybiegani od swojego przeciwnika. Zawodnicy Górali przebiegli w meczu ponad 119 km, z kolei Wisły 117,02 km. Górale wykonali także więcej sprintów i szybkich biegów. Zawodnikiem, który wykonał najdłuższy dystans w meczu w szeregach Podbeskidzia był Michał Rzuchowski (12,38 km). Najwięcej sprintów w drużynie spod Klimczoka wykonał z kolei Sierpina (20).