Wypowiedzenie prezesa i... niewiadoma
Od godziny 10:00 trwało dziś spotkanie akcjonariuszy TS Podbeskidzie S.A. Temat główny spotkania to oczywiście pokłosie wczorajszej rezygnacji prezesa Wojciecha Boreckiego.
Na wstępie najistotniejsze – nie zapadła decyzja odnośnie tego, kto przejmie w Podbeskidziu schedę po Wojciechu Boreckim. Mówi się o kilku opcjach, stąd nie zostało jeszcze osiągnięte porozumienie w tej kwestii. Jedna z możliwości to powierzenie funkcji Ryszardowi Radwanowi, obecnemu naczelnikowi wydziału kultury fizycznej i turystyki bielskiego magistratu. Tymczasowo obowiązków prezesa nie przejmie natomiast Zbigniew Szymański, przewodniczący Rady Nadzorczej bielskiej spółki.
Oficjalnego stanowiska klub jeszcze nie zajął. Od komentarza do wydarzeń wstrzymuje się także sam Wojciech Borecki. Wiadomo, że okres wypowiedzenia dotychczasowego sternika „Górali” to trzy miesiące, póki co z obowiązkiem świadczenia pracy. Jeśli Rada Nadzorcza wskaże następcę, to stan ten ulegnie zmianie. W składzie zarządu klubu pozostaje Jarosław Matusiak.