Tomasz Gąsiorek i Krystian Zelek zaliczyli już oficjalne debiuty w barwach Metalu Skałki podczas niedawnego meczu pucharowego z Góralem. Rywalizację w bramce wzmocnić ma z kolei przyjście do Żabnicy Wojciecha Mroka, z myślą o poczynaniach defensywnych sprowadzono również Marcina Dobranowskiego. Czy aktualnie 15. zespół „okręgówki” jawi się jako znacznie silniejszy w porównaniu do jesiennych bojów ligowych? – Na pewno jesteśmy mocniejsi już z tego względu, że jest nas więcej. Ubytków w okresie między rozgrywkami nie zanotowaliśmy, natomiast piłkarze uniwersalni dołączyli do drużyny – komentuje wątek personalny szkoleniowiec Zbigniew Skórzak.

Co ciekawe, trener żabniczan wciąż jednak nie może ze spokojem wyłącznie zasiadać na ławce szkoleniowej i dowodzić z tej perspektywy poczynaniami zespołu. W przywołanym meczu z Góralem przez pełne 90. minut przebywał na murawie. – Ciężko być więc w pełni usatysfakcjonowanym z naszej sytuacji. Nie zanosi się, aby ktoś jeszcze miał do zespołu dołączyć, w tym okresie już trudno o konkretne transfery – przyznaje opiekun futbolistów z Żabnicy.

Wiosenną misję walki o uniknięcie degradacji Metal Skałka zainicjuje w Żywcu, mierząc się z tutejszą Koszarawą. Punktów podopieczni trenera Skórzaka szukać zamierzają już od inauguracyjnej batalii, wszak jesienią zgromadzili ich ledwie 6, minimalnie wyprzedzając zamykający stawkę ligową zespół z Wilkowic.