Piłka nożna - A-klasa
Z emocjami, lecz bez zaskoczeń
23. kolejka bielskiej a-klasy za nami. Wyjątkowo w ten weekend obyło się bez większych niespodzianek, lecz emocji na boiska z pewnością nie zabrakło. Obecną sytuacje w lidze komentuje dla nas szkoleniowiec Beskidu Godziszka - Bogdan Rozmus.
Bramkarz wybronił spotkanie
Spotkanie drużyny naszego rozmówcy z Przełomem Kaniów kreśliło się jako jedno z ciekawszych w miniony weekend, szczególnie w kontekście walki o utrzymywanie. Ostatecznie jednak to drużyna z Godziszki mogła cieszyć się ze zwycięstwa w tym meczu. - Wszyscy wiedzieli, że dla obu drużyn było to spotkanie o "sześć punktów", gdyż w ostatnim czasie i na nas spadło widmo spadku, po przegranej z Rybarzowicami. Jednak my się mobilizujemy, kiedy dopiero mamy nóż na gardle i gra się nam wtedy lepiej (śmiech). Zespół z Kaniowa zaskoczył nas bardzo dobrą grą, lecz w bramce naszej drużyny świetnie spisywał się Maciej Rozmus, który walnie przyczynił się do naszego zwycięstwa - ocenia szkoleniowiec Beskidu Godziszka - Bogdan Rozmus.
Odbicie od dna i to w jakim stylu
Dużo emocji wzbudzało spotkanie dwóch outsiderów - Iskry Rybarzowice z KS Bystrą. Drużyna z Bystrej jednak zdominowała ten mecz pokonując Iskrę 5:2. Tym samym sposobem drużyna, która niedawno zamykała tabelę bielskiej a-klasy, dziś plasuje się na... 10. miejscu. - Nie zaskoczył mnie wynik tego meczu, pomimo, że na boisku w Rybarzowicach ciężko się gra. Drużyna z Bystrej świetnie się spisuje na wiosnę i należą się jej gromkie brawa. W bezpośrednim pojedynku przegraliśmy 0:3 z tym zespołem, więc chyba zasługują na to, żeby plasować się o oczko wyżej w tabeli od nas - klaruje trener.
Lider nie odpuścił
Na górze tabeli również nie zabrakło ciekawych spotkań. Podziałem punktów zakończyło się spotkanie drużyn z Pisarzowic oraz Międzyrzecza. Wicelider z Bestwinki z kolei pokonał dobrze dysponowaną na wiosnę "dwójkę" MRKS-u 2:1. Nie odpuścił również mistrz bielskiej a-klasy - Czarni Jaworze, którzy pewnie zwyciężyli z Sołą Kobiernice 3:0 - Drużyna z Międzyrzecza musiała się zrehabilitować po wysokiej porażce z liderem aż 0:10. Myślę, że w meczu z Pionierem to się udało. Zespół z Międzyrzecza to dobry, bardzo przyszłościowy zespół z młodymi chłopakami. W przyszłym sezonie uważam, że powalczą o podium. Z kolei wygrana ekipy z Bestwinki była do przewidzenia - to topowa drużyna w naszej lidze - mówi Rozmus.
Wyniki 23. kolejki:
Spotkanie drużyny naszego rozmówcy z Przełomem Kaniów kreśliło się jako jedno z ciekawszych w miniony weekend, szczególnie w kontekście walki o utrzymywanie. Ostatecznie jednak to drużyna z Godziszki mogła cieszyć się ze zwycięstwa w tym meczu. - Wszyscy wiedzieli, że dla obu drużyn było to spotkanie o "sześć punktów", gdyż w ostatnim czasie i na nas spadło widmo spadku, po przegranej z Rybarzowicami. Jednak my się mobilizujemy, kiedy dopiero mamy nóż na gardle i gra się nam wtedy lepiej (śmiech). Zespół z Kaniowa zaskoczył nas bardzo dobrą grą, lecz w bramce naszej drużyny świetnie spisywał się Maciej Rozmus, który walnie przyczynił się do naszego zwycięstwa - ocenia szkoleniowiec Beskidu Godziszka - Bogdan Rozmus.
Odbicie od dna i to w jakim stylu
Dużo emocji wzbudzało spotkanie dwóch outsiderów - Iskry Rybarzowice z KS Bystrą. Drużyna z Bystrej jednak zdominowała ten mecz pokonując Iskrę 5:2. Tym samym sposobem drużyna, która niedawno zamykała tabelę bielskiej a-klasy, dziś plasuje się na... 10. miejscu. - Nie zaskoczył mnie wynik tego meczu, pomimo, że na boisku w Rybarzowicach ciężko się gra. Drużyna z Bystrej świetnie się spisuje na wiosnę i należą się jej gromkie brawa. W bezpośrednim pojedynku przegraliśmy 0:3 z tym zespołem, więc chyba zasługują na to, żeby plasować się o oczko wyżej w tabeli od nas - klaruje trener.
Lider nie odpuścił
Na górze tabeli również nie zabrakło ciekawych spotkań. Podziałem punktów zakończyło się spotkanie drużyn z Pisarzowic oraz Międzyrzecza. Wicelider z Bestwinki z kolei pokonał dobrze dysponowaną na wiosnę "dwójkę" MRKS-u 2:1. Nie odpuścił również mistrz bielskiej a-klasy - Czarni Jaworze, którzy pewnie zwyciężyli z Sołą Kobiernice 3:0 - Drużyna z Międzyrzecza musiała się zrehabilitować po wysokiej porażce z liderem aż 0:10. Myślę, że w meczu z Pionierem to się udało. Zespół z Międzyrzecza to dobry, bardzo przyszłościowy zespół z młodymi chłopakami. W przyszłym sezonie uważam, że powalczą o podium. Z kolei wygrana ekipy z Bestwinki była do przewidzenia - to topowa drużyna w naszej lidze - mówi Rozmus.
Wyniki 23. kolejki:
Pionier Pisarzowice – KS Międzyrzecze 1:1 (0:1)
Zapora Wapienica – Sokół Buczkowice 4:1 (2:1)
MRKS II Czechowice-Dziedzice – KS Bestwinka 1:2 (1:0)
LKS Mazańcowice – Zapora Porąbka 2:2 (2:1)
Iskra Rybarzowice – KS Bystra 2:5 (1:1)
Przełom Kaniów – Beskid Godziszka 1:2 (0:1)
Soła Kobiernice – Czarni Jaworze 0:3 (0:2)
