Michał Jura, 19-letni pomocnik, w rundzie minionej stanowił ważne ogniwo kadry trenera Artura Bierońskiego. W wyjściowym składzie Pasjonata na mecze ligowe „okręgówki” bielsko-tyskiej znalazł się aż 13 razy, łącznie zaliczył na murawie dokładnie 1158 minut. Wiosną drużynie z Dankowic nie pomoże, a to z racji potwierdzonych już przenosin do IV-ligowego LKS-u Jawiszowice.

Inne niepokojące wieści z Dankowic dotyczą Arkadiusza Bargiela. Obrońca nabawił się kontuzji więzadła pobocznego, co na dłuższy czas wyklucza go z gry.

Pasjonat w ostatnim sparingu przed zmaganiami ligowymi zaliczył klasyczny zimny prysznic, ulegając 2:8 piłkarzom MRKS-u. Okazja do rehabilitacji nastąpić może nieprędko z racji przymusowej przerwy. Awizowany jest wprawdzie na przyszły weekend test-mecz dankowiczan z ekipą z Rudołtowic-Ćwiklic, ale jego rozegranie wydaje się wątpliwe. – Ostatnie mecze sparingowe nie napawają optymizmem. Ale będziemy w lidze walczyć na tyle, ile będziemy w stanie. Może jeszcze uda nam się podreperować morale przed walką o punkty – zaznacza trener Bieroński.