Przewaga bielszczan w tym spotkaniu nie podlegała dyskusji. Przez długi czas szło to jednak w parze z korzystnym rezultatem. W premierowej części spotkania "rekordziści" stworzyli sobie multum dogodnych okazji strzeleckich. W 18. minucie Zachariasz Mucha trafił w słupek bramki LKS-u. Swoje próby odnotowali również: Bartosz Guzdek i Szczepan Mucha, lecz to goście niespodziewanie objęli prowadzenie, zamieniając w 27. minucie na gola rzut karny.

Odpowiedź bielszczan była niemal natychmiastowa. Guzdek skutecznie zamknął składną akcję swej drużyny. Na przerwę to jednak goście schodzili w lepszych nastrojach, po tym jak w 41. minucie jeden z zawodników z Rudołtowic wykorzystał błąd defensywy Rekordu II. 

Zawodnicy z Cygańskiego Lasu nie schowali jednak głowy w piasek. W 59. minucie do remisu doprowadził Kamil Kamionka, który wykorzystał podanie od Kamila Hutyry. 20 minut później za strzelanie wziął się sam trener Rekordu II, Szymon Niemczyk, a w rolę asystenta wcielił się Piotr Jaroszek. Wynik meczu w 90. minucie ustalił Jan Ciućka, który w przerwie zameldował się na placu gry.