W punktu widzenia beskidzkich kibiców najciekawsze spotkanie 4. kolejki IV ligi śląskiej, grupy drugiej, odbyło się dzisiaj w Żywcu. Miejscowi Czarni-Góral stanęli w szranki z Wisłą Ustronianka. Oba zespoły do tego meczu przystąpiły w nieco innych nastrojach. czarni_goral Wisła w trzech pierwszych meczach tego sezonu, z których wszystkie rozegrała przed własną publicznością, zdobyła tylko dwa punkty. Podopieczni Piotra Jaroszka dwa mecze wygrali, przegrali jedno, na "nierównym" terenie w Pszowie. Po derbowym pojedynku wspomniane nastroje w znaczący sposób zmienić się nie powinny. Kibice w Żywcu bramek nie obejrzeli, spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem, używając bokserskiej terminologii, ze wskazaniem na gospodarzy. Czarni-Góral mieli więcej z gry, dłużej utrzymywali się przy piłce, ale niewiele z tego wynikało. Najlepszą sytuację bramkową zmarnował w pierwszej połowie Damian Stolarczyk, który nie wykorzystał sytuacji sam na sam z Wojciechem Rogalą.

Pomeczowy dwugłos:

Piotr Jaroszek (Czarni-Góral): -  Nie jestem do końca zadowolony z wyniku. Chcieliśmy u siebie wygrać. Zagraliśmy pierwszy raz w tym sezonie na zero z tyłu, to cieszy. Słabiej zaprezentowaliśmy się w ofensywie. Stworzyliśmy mało sytuacji strzeleckich. Poza okazją Stolarczyka, nie mieliśmy nic klarownego. Większość akcji kończyła się dośrodkowaniami, które przecinali obrońcy Wisły. Posiadaliśmy przewagę, ale cóż z tego.

Mirosław Szymura (Wisła): - Myślę, że remis nikogo nie krzywdzi i obrazuje to, co działo się na boisku. Do tej pory traciliśmy dużo goli. Dzisiaj chcieliśmy zagrać przede wszystkim na zero z tyłu. To się udało. Do przerwy oba zespoły miały po jednej "setce". Stolarczyk zmarnował sytuację sam na sam, a z naszej strony dobrej okazji nie wykorzystał Sawicki, którego ubiegł Wnętrzak. W drugiej połowie zarysowała się przewaga gospodarzy, dłużej utrzymywali się przy piłce, próbowali grać skrzydłami, ale my dobrze sobie z tym radziliśmy. Mieliśmy też swoje szanse. Punkt traktujemy jako zdobycz, szanujemy ten remis. 

Czarni-Góral Żywiec – Wisła Ustronianka 0:0

Czarni-Góral: Wnętrzak – R.Biegun, Jaroszek, Klimek, Borak (46' Małysiak), N.Biegun (70' Gołuch), Żołna, Osmałek (70' Waluś), Motyka, Stolarczyk, Szymoński (46' Mbachu) Trener: Jaroszek

Wisła: Rogala – Czyż, Pilch, Suchowski, Kotrys, Sekuła (60' Juroszek), Chmiel (85' Madzia), Byszko (65' Wuwer), Gala (46' Pietraczyk), Kozielski, Sawicki Trener: Szymura