
Piłka nożna - Liga Okręgowa
"Zarząd wytrzymał ciśnienie w trudnych momentach"
Pozytywnym akcentem rundę jesienną zakończyli piłkarze Czarnych Jaworze.
Drużyna z Jaworza do ostatniego meczu rundy jesiennej "biła się" o awans do grupy mistrzowskiej. Cel jaworzan został jednak spełniony. Czarni na własnym obiekcie pewnie pokonali BKS Stal Bielsko-Biała 5:2 i zameldowali się w czołowej "4" Ligi Okręgowej Bielsko-Tyskiej gr. A. – Dzięki determinacji i pracy zawodników w trakcie treningów, a także meczów, daliśmy sobie szansę na awans w ostatnim starciu z BKS-em. Spotkanie to było kulminacją całej jesiennej kampanii i wszyscy czuli dużą presję przed nim. Szkoda byłoby teraz nie awansować, gdy już tyle kroków wykonaliśmy, a ten awans jest na wyciągnięcie ręki. W meczu z BKS-em musieliśmy trochę zaryzykować. Postanowiłem zagrać dwoma napastnikami, by wysoko pressować przeciwnika i dążyć do strzelenia jak najszybciej bramki. Zdawaliśmy sobie sprawę, jakim potencjałem w ofensywie dysponuje drużyna z Bielska i graliśmy przy tym bardzo uważnie.
Uważam, że BKS był równorzędnym rywalem, jednak to my zagraliśmy cierpliwie i mądrze. Mieliśmy też trochę szczęścia. Twierdzę jednak, iż wygraliśmy to spotkanie zasłużenie. Rywalom pozostaje jeszcze mecz w Łące, który jak wygrają, także da im prawo gry w grupie mistrzowskiej – przyznaje na łamach strony klubowej Krzysztof Dybczyński, trener Czarnych.
Mimo wzlotów i upadków drużyna z Jaworza może więc zaliczyć jesienną kampanię do udanych. – Utrzymanie tego ciśnienia, koncentracji, kosztowało nas wszystkich sporo nerwów. Niemniej jednak udało się w tych spotkaniach grać odpowiedzialnie i wygrywać, dodatkowo w dobrym stylu. Ja ze swojej strony chciałbym podziękować całemu zespołowi za pracę, wykonaną w trakcie treningów oraz meczów jak i zaufanie moim pomysłom. Chciałbym także podziękować zarządowi, że wytrzymali ciśnienie w trudnych momentach i nas wspierali. Wynik, który w tej rundzie osiągnęliśmy, czyli 29 punktów, z tego co się zorientowałem, jest najlepszym wynikiem Czarnych Jaworze w dotychczasowych rozgrywkach Ligi Okręgowej na półmetku sezonu. Mam nadzieję, że w grupie mistrzowskiej nie będziemy statystami i jak dobrze przepracujemy zimę, to jestem pewny, że będziemy w stanie nawiązać tam równorzędną walkę ze wszystkimi rywalami – dodaje Dybczyński.