Kuźnia Ustroń wiosną jeszcze nie wygrała. Najlepsza ku temu okazja nadarzyła się dzisiaj, bowiem do Ustronia przyjechała Soła Kobiernice, która jeszcze przed tygodniem zamykała ligową stawkę. 

Kuznia Wisla rusek

- Niestety, ale naszym problemem jest gra na wyjazdach. Chłopaki wychodzą na boisko sparaliżowani, nie grają na luzie.  Podobnie było dzisiaj. Przed własną publicznością wygląda to znacznie lepiej. Bramka do szatni niejako ustawiła mecz, ewidentnie przybiła moich zawodników - zaznacza na "gorąco" po meczu Włodzimierz Kowalczyk, szkoleniowiec Soły Kobiernice. I trudno dziwić się słowom trenera"czerwonej latarni" bielskiej "okręgówki", skoro solanie po zmianie stron nijak nie przypominali drużyny z pierwszych 45. minut.

Zapewne zupełnie inaczej wyglądałby dzisiejszy mecz gdyby w 34. minucie Rafał Szlagor nie przegrał pojedynku z Joachimem Mikler po strzale z rzutu karnego. Na domiar złego kobierniczanie w ostatniej akcji pierwszej połowy stracili gola. Arkadiusz Trybulec nie dał szans na skuteczną interwencję Bogusławowi Olearczykowi. - Gdyby Rafał wykorzystał "jedenastkę" to spotkanie mogłoby potoczyć się inaczej. Nie ma jednak co wracać do tej sytuacji - komentuje Kowalczyk.

Po zmianie stron piłkarze dyrygowani pod batutą Mateusza Żebrowskiego na boisku dominowali, solan do własnego pola karnego nie zaprosili ani razu, sami goszcząc się w ich wielokrotnie. I tak w 54. minucie debiutujący w barwach Kuźni - Sławomir Cienciała - uderzeniem z najbliższej odległości wynik podwyższył. Co ciekawe znany z występów w Podbeskidziu Bielsko-Biała zawodnik chwil kilka wcześniej również skierował piłę do siatki. Wówczas rozjemca potyczki dopatrzył się spalonego. W 92. minucie gospodarze postawili kropkę nad "i" za sprawą 27-letniego Marka Szymali. Tym samy ustronianie sięgnęli po swoje pierwsze trzy punkty w rundzie wiosennej. Soła natomiast spadła na ostatnie miejsce w ligowej tabeli.

Kuźnia Ustroń - Soła Kobiernice 3:0 (1:0) 1:0 Trybulec (45') 2:0 Cienciała (54') 3:0 Szymala (92')

Kuźnia: Miler - Węglarz (46' Cienciała), Czyż, Trybulec, Szlajss (68' Juroszek), Cieślar, Madzia (68' Moskala), Kocot, Brak (46' Matuszek), Pala, Szymala Trener: Żebrowski

Soła: Olearczyk - Drabek, Laszczak, Szlagor, Kojer, Hałat, Baron (85' Joachimowski), J.Ścieszka (46' Brońka), B.Ścieszka (72' Maksalon), Wróbel, Kurzydło (85' Fabia) Trener: Kowalczyk