
Piłka nożna - Liga Okręgowa
Zespół własnego boiska. "Za łatwo uciekają nam punkty"
- Wydaje mi się, że remis jest bardzo sprawiedliwym wynikiem. Spotkały się dziś równorzędne zespoły, które miały swoje okazje bramkowe - skomentował wczorajszy mecz w Pruchnej trener Górala. A co do powodzenia miał szkoleniowiec gospodarzy?
Remisem 1:1 zakończyło się wczorajsze spotkanie pomiędzy LKS-em '99 Pruchna a Góralem Żywiec. Podział punktów był sprawiedliwy, wszak obie drużyny zaprezentowały podobną dyspozycję. - Za nami wyrównany mecz. Zagraliśmy z mocnym zespołem. Przy odrobinie szczęścia mogliśmy nawet zwyciężyć, ale zabrakło nam zimnej krwi - ocenił Marcin Bednarek, trener gospodarzy.
Zespół z Pruchnej po 6. kolejkach ma na swoim koncie osiem "oczek". Gdyby nie mecze wyjazdowe to byłoby jeszcze lepiej. - Przed sezonem tyle punktów zapewne byśmy brali w ciemno, ale obecnie mamy spory niedosyt. Musimy popracować nad grą na wyjazdach, bo łatwo tracimy tam punkty. Jesteśmy póki co zespołem własnego boiska. Wszyscy w drużynie jednak wierzymy, że już w meczu w Bestwinie przełamiemy swoją wyjazdową niemoc, choć czeka nas na pewno bardzo trudne spotkanie - dodał nasz rozmówca.
Zespół z Pruchnej po 6. kolejkach ma na swoim koncie osiem "oczek". Gdyby nie mecze wyjazdowe to byłoby jeszcze lepiej. - Przed sezonem tyle punktów zapewne byśmy brali w ciemno, ale obecnie mamy spory niedosyt. Musimy popracować nad grą na wyjazdach, bo łatwo tracimy tam punkty. Jesteśmy póki co zespołem własnego boiska. Wszyscy w drużynie jednak wierzymy, że już w meczu w Bestwinie przełamiemy swoją wyjazdową niemoc, choć czeka nas na pewno bardzo trudne spotkanie - dodał nasz rozmówca.