Z obozu "Górali"
- W mieszanych uczuciach wracali bielszczanie z Częstochowy, gdzie w środę mierzyli się z tamtejszym Rakowem. Pomimo prowadzenia i wyższości nad rywalem Podbeskidzie tylko zremisowało z Rakowem 1:1.

- "Górale" w ostatnich dwóch meczach zgromadzili jedynie punkt, jednak wciąż są na wysokiej 5. pozycji ze stratą ośmiu punktów do lidera. 

- W bardzo intensywnym czasie są bielszczanie. W sobotę rozegrają trzecie spotkanie w przeciągu tygodnia.

- Podczas dorocznej konferencji bezpieczny stadion Podbeskidzie zebrało szereg nagród w tym najważniejsze: zwycięstwo w klasyfikacji fair play w Nice I lidze oraz wzorową organizację meczów piłkarskich. 

O rywalu
- W ostatnim meczu gracze Odry ulegli na wyjeździe Stomilowi Olsztyn 0:2. Była to ich trzecia z rzędu wyjazdowa przegrana.

- Po raz ostatni Odra rywalizowała z Podbeskidziem o punkty w sezonie 2008/09. Dwukrotnie górą byli walczący wówczas o ekstraklasę bielszczanie (2:0 i 2:0).

- Odra ma o pięć punktów więcej od Podbeskidzia. -  Czeka nas duże wyzwanie – jak zresztą co mecz. Nie ma w nas hurraoptymizmu, nie chwalimy się wzajemnie, nie klepiemy po plecach, bo życie to szybko weryfikuje. Absolutnie nie możemy osiąść na laurach, zadowalać się 23 punktami - mówi szkoleniowiec Odry Mirosław Smyła. 

Sędzia
Paweł Pskit będzie arbitrem sobotniego spotkania. Z Odrą w bieżących rozgrywkach Paweł Pskit nie miał jeszcze okazji się spotkać, z kolei w przypadku "Górali" będzie to już trzecie starcie z tym arbitrem. 

Przypuszczalny skład Podbeskidzia: Fabisiak – Jaroch, Wiktorski, Malec, Moskwik, Sobczak, Hanzel, Iliev, Rakowski, Sierpina, Tomczyk

Odra Opole – Podbeskidzie Bielsko-Biała, 21.10.2017 r. (sobota), godzina 15:00