Piłka nożna - A-klasa
Zwycięscy faworyci, choć...
Z Tomaszem Cieślikiem, szkoleniowcem LKS Sopotni podsumowujemy przedostatnią kolejkę w rundzie jesiennej żywieckiej A-klasy.
Wyszarpany remis
W miniony weekend doszło do starcia "sąsiadów" w tabeli. Do Sopotni zawitała drużyna z Gilowic. W pierwszej połowie byliśmy świadkami dość bezbarwnego widowiska. Spotkanie nabrało znacznie więcej rumieńców po przerwie. Obie ekipy postawiły na bardziej otwartą piłkę. Gospodarze do 89. minuty przegrywali 1:2, lecz gol zdobyty w końcówce przez Mieczysława Kwaśnego dał LKS-owi remis. – Jest niedosyt po tym meczu, choć trzeba się cieszyć z wyszarpanego remisu, bo potrzebujemy punktów. Mamy ich na swoim koncie 13, lecz apetyty są znacznie większe. Kadrowo dobrze stoimy, mamy wartościowych zawodników, ale wciąż szukamy zgrania – mówi trener ekipy z Sopotni, Tomasz Cieślik.
Faworytom można strzelać
Łatwych przepraw nie miały drużyny z Pietrzykowic oraz Żabnicy. Bory mierzyły się w 12. kolejce z walecznym beniaminkiem z Zarzecza, które do przerwy prowadziło 2:1, lecz pietrzykowiczanie w drugiej części meczu zdołali, z nawiązką, odrobić straty. Hokejowym wynikiem zakończyła się konfrontacja Soły ze Skałką. Ci pierwsi schodzili do szatni w dobrych nastojach przy stanie 3:2. Konsekwencja spadkowicza z "okręgówki" jednak popłaciła i podopieczni Zbigniewa Skórzaka w ostatecznym rozrachunku wygrali 5:4. – Nawet drużyny z dołu tabeli potrafią napsuć krwi faworytom, co jest dla nas dobrym znakiem. Wszyscy walczą ambitnie, pomimo iż spada jeden zespół, to nikt nie chce być tym pechowcem – ocenia Cieślik.
Problemy kadrowe...
Wciąż właściwego rytmu nie mogą odnaleźć piłkarze Koszarawy, którzy ulegli Skrzycznemu 2:1. 3 punkty z kolei zainkasowały rezerwy GKS-u pokonując Muńcuł 2:0. – "Dwójka" GKS-u ma bardzo solidną drużynę. Co prawda wygraliśmy z nimi, ale podobał mi się ten zespół. Słabsza postawa Koszarawy może być uwarunkowana problemami kadrowymi – stwierdza nasz rozmówca.
Wyniki 12. kolejki:
Metal Węgierska Górka – LKS Leśna 3:0 (1:0)
Jezioro Żywieckie Zarzecze – Bory Pietrzykowice 2:3 (2:1)
LKS Sopotnia – Beskid Gilowice 2:2 (0:0)
Soła Żywiec – Metal Skałka Żabnica 4:5 (3:2)
LKS Juszczyna – Podhalanka Milówka 1:7 (0:5)
GKS II Radziechowy-Wieprz – Muńcuł Ujsoły 2:0 (0:0)
Skrzyczne Lipowa – Koszarawa Babia Góra 2:1 (1:0)
W miniony weekend doszło do starcia "sąsiadów" w tabeli. Do Sopotni zawitała drużyna z Gilowic. W pierwszej połowie byliśmy świadkami dość bezbarwnego widowiska. Spotkanie nabrało znacznie więcej rumieńców po przerwie. Obie ekipy postawiły na bardziej otwartą piłkę. Gospodarze do 89. minuty przegrywali 1:2, lecz gol zdobyty w końcówce przez Mieczysława Kwaśnego dał LKS-owi remis. – Jest niedosyt po tym meczu, choć trzeba się cieszyć z wyszarpanego remisu, bo potrzebujemy punktów. Mamy ich na swoim koncie 13, lecz apetyty są znacznie większe. Kadrowo dobrze stoimy, mamy wartościowych zawodników, ale wciąż szukamy zgrania – mówi trener ekipy z Sopotni, Tomasz Cieślik.
Faworytom można strzelać
Łatwych przepraw nie miały drużyny z Pietrzykowic oraz Żabnicy. Bory mierzyły się w 12. kolejce z walecznym beniaminkiem z Zarzecza, które do przerwy prowadziło 2:1, lecz pietrzykowiczanie w drugiej części meczu zdołali, z nawiązką, odrobić straty. Hokejowym wynikiem zakończyła się konfrontacja Soły ze Skałką. Ci pierwsi schodzili do szatni w dobrych nastojach przy stanie 3:2. Konsekwencja spadkowicza z "okręgówki" jednak popłaciła i podopieczni Zbigniewa Skórzaka w ostatecznym rozrachunku wygrali 5:4. – Nawet drużyny z dołu tabeli potrafią napsuć krwi faworytom, co jest dla nas dobrym znakiem. Wszyscy walczą ambitnie, pomimo iż spada jeden zespół, to nikt nie chce być tym pechowcem – ocenia Cieślik.
Problemy kadrowe...
Wciąż właściwego rytmu nie mogą odnaleźć piłkarze Koszarawy, którzy ulegli Skrzycznemu 2:1. 3 punkty z kolei zainkasowały rezerwy GKS-u pokonując Muńcuł 2:0. – "Dwójka" GKS-u ma bardzo solidną drużynę. Co prawda wygraliśmy z nimi, ale podobał mi się ten zespół. Słabsza postawa Koszarawy może być uwarunkowana problemami kadrowymi – stwierdza nasz rozmówca.
Wyniki 12. kolejki:
Metal Węgierska Górka – LKS Leśna 3:0 (1:0)
Jezioro Żywieckie Zarzecze – Bory Pietrzykowice 2:3 (2:1)
LKS Sopotnia – Beskid Gilowice 2:2 (0:0)
Soła Żywiec – Metal Skałka Żabnica 4:5 (3:2)
LKS Juszczyna – Podhalanka Milówka 1:7 (0:5)
GKS II Radziechowy-Wieprz – Muńcuł Ujsoły 2:0 (0:0)
Skrzyczne Lipowa – Koszarawa Babia Góra 2:1 (1:0)
