Mistrz inny być nie mógł

O ile na wstępie wiosny można było żywić nadzieje na ciekawą walkę o mistrzostwo A-klasy skoczowskiej, tak obecnie widać, że rokowania te nie miały nijakiego poparcia w rzeczywistości. Minionej soboty, w meczu 5. kolejki grupy mistrzowskiej, Piast „rozjechał” Orła 9:1 na jego boisku. To kolejne wymowne świadectwo siły drużyny prowadzonej przez Arkadiusza Wrzesińskiego.

Piast pewnie zmierza po awans – utrzymał aktualnie przewagę 9 „oczek” nad wiceliderem z Hażlacha. – I całe szczęście, że taką dyspozycję Piast pokazuje. Ma super obiekt, fajną kadrę i klub oraz miasto zasługują na to, by być w wyższej lidze. To drużyna ponad a-klasowy poziom. Nie ma co do tego wątpliwości – nadmienia Ireneusz Gabrysiak, szkoleniowiec ekipy z Bąkowa.

Progres mimo problemów

Wspomniany tuż wyżej Zryw podejmował z kolei w konfrontacji grupy spadkowej Iskrę Iskrzyczyn. Goście byli wyraźnym faworytem potyczki, aspirując do finiszowania na samym szczycie tabeli w dolnej części A-klasy. Tymczasem na boisku różnica nie była aż nadto widoczna, nawet mając na względzie fakt, że trener Gabrysiak nie mógł skorzystać z wykluczonego z gry do końca rozgrywek napastnika Łukasza Wachy. Iskra triumfowała po wykorzystaniu stałego fragmentu gry i strzale Łukasza Cioska. W drugiej połowie przyjezdni zaprzepaścili „11”, ale i bąkowianie swoje szanse mieli. Artur WiakDawid Nieszporek w idealnych sytuacjach pudłowali.

– To nie jest olśniewająca runda w naszym wykonaniu, ale dostrzegamy jednak progres. Kluczem do tego, aby wyniki się poprawiły jest ustabilizowanie składu. Z tym od startu wiosny mocno się borykamy, a to warunek konieczny, aby iść do przodu – komentuje trener Zrywu.
 



Z jedną sensacją

LKS Ochaby '96 zadbał o to, że nie wszystkie mecze weekendowe przebiegły zgodnie z planem. To efekt sukcesu wspomnianej drużyny 4:3 nad KS Nierodzim, tracącym status niezwyciężonego w grupie spadkowej A-klasy. – Bardzo mi się ten zespół od startu rundy podoba, ale widać, że potrzebuje jednak dobrego boiska, aby zaprezentować pełnię swoich walorów piłkarskich – zaznacza Gabrysiak, chwaląc zarazem futbolistów z Ochab. Ci potrafili wszak wcześniej skutecznie przeciwstawić się także Iskrze.

Najbliżej niespodzianki było jeszcze w minionej kolejce w Pierśćcu. Do 85. minuty Błękitni prowadzili z Błyskawicą Kończyce Wielkie. Andrzej Kraus Przemysław Paluch uratowali jednak swój zespół, podtrzymując spore szanse, by sezon zwieńczyć na „pudle”.

Grupa mistrzowska

Wyniki 5. kolejki:
Orzeł Zabłocie – Piast Cieszyn 1:9 (0:2)
Strażak Dębowiec – LKS Kończyce Małe 1:3 (1:3)
Beskid Brenna – Olza Pogwizdów 2:2 (1:1)
Błękitni Pierściec – Błyskawica Kończyce Wielkie 1:2 (0:0)
Beskid II Skoczów – Victoria Hażlach 1:6 (0:1)

TABELA / TERMINARZ

Grupa spadkowa

Wyniki 4. kolejki:
Zryw Bąków – Iskra Iskrzyczyn 0:1 (0:1)
LKS Rudnik – Promyk Golasowice 5:2 (3:0)
LKS Ochaby '96 – KS Nierodzim 4:3 (2:1)

TABELA / TERMINARZ