
Piłka nożna - I liga
Zwycięstwo potrzebne jak tlen
W końcu! Po meczu pełnym walki "Górale" odnoszą zasłużone i cenne zwycięstwo nad drużyną z Głogowa.
Bardzo słabego widowiska byliśmy w pierwszej połowie. Pomimo, iż "Górale" od początku zagrali bardzo ofensywnie to jednak wszelkie zapędy na bramkę Chrobrego kończyły się fiaskiem i bielszczanie nie stworzyli sobie żadnej klarownej okazji. Blisko zdobycia bramki z kolei byli przyjezdni. Damian Kowalczyk znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem bielszczan jednak napastnik drużyny z Głogowa przegrał pojedynek z Rafałem Leszczyńskim, który powrócił po dłuższym czasie do wyjściowego składu Podbeskidzia.
Po zmianie stron "Górale" znacznie lepiej się prezentowali, w konsekwencji czego wyszli na prowadzenie w 58. minucie. Dimitar Iliev pewnie ulokował piłkę z rzutu karnego po zagraniu ręką w polu karnym przez Seweryna Michalskiego. Bielszczanie nie zamierzali się cofnąć do obrony tylko wciąż szukali kolejnej bramki. W przeciwieństwie do drużyny z Głogowa, która sprawiała wrażenie jakby nie chciała doprowadzić do remisu. Dopiero w ostatnich minutach spotkania zrobiło się bardzo gorąco pod bramką Podbeskidzia, lecz "Górale" bardzo dobrze zagrali w defensywie i dzięki temu mogli się cieszyć z pierwszych trzech punktów od 30 września.
Po zmianie stron "Górale" znacznie lepiej się prezentowali, w konsekwencji czego wyszli na prowadzenie w 58. minucie. Dimitar Iliev pewnie ulokował piłkę z rzutu karnego po zagraniu ręką w polu karnym przez Seweryna Michalskiego. Bielszczanie nie zamierzali się cofnąć do obrony tylko wciąż szukali kolejnej bramki. W przeciwieństwie do drużyny z Głogowa, która sprawiała wrażenie jakby nie chciała doprowadzić do remisu. Dopiero w ostatnich minutach spotkania zrobiło się bardzo gorąco pod bramką Podbeskidzia, lecz "Górale" bardzo dobrze zagrali w defensywie i dzięki temu mogli się cieszyć z pierwszych trzech punktów od 30 września.