Sytuacja w grupie B jest bardzo ciekawa. Po 13. kolejkach na fotelu lidera są Góral Żywiec oraz Soła Rajcza - oba zespoły mają po 29 punktów. Żywczanie lepiej wypadli jednak w bezpośrednich starciach (3:1, 1:2), dlatego formalnie to oni zajmują 1. miejsce. Tuż za nimi jest Podhalanka Milówka z dorobkiem 25 punktów oraz Koszarawa Żywiec - także 25. Co istotne, Podhalanka i Koszarawa rozegrali dotychczas jedno spotkanie mniej. 
 
Rajczanie zeszły tydzień mieli wyjątkowo intensywny. W środę zagrali z Góralem (2:1), w środę z Koszarawą (3:3), a w niedzielę ponownie z zespołem Tomasza Fijaka. Na własnym obiekcie Soła pokonała Koszarawę 3:0. - Odrobiliśmy lekcję ze środowego spotkania w Żywcu. Wiedzieliśmy, gdzie rywal jest najgroźniejszy, ale też gdzie ma słabsze punkty. Byliśmy cierpliwi i konsekwentni. Nie chcieliśmy popełnić błędów z pierwszego meczu, gdzie dwukrotnie prowadziliśmy i daliśmy się zaskoczyć - mówi Sebastian Gierat, szkoleniowiec ekipy z Rajczy. 
 
- Mecz z Koszarawą był trudny zwłaszcza w pierwszej połowie. Druga odsłona już zdecydowanie należała do nas, czego efektem były 3 wyśmienite akcje zakończone bramkami. W składzie gości jest naprawdę wiele jakości piłkarskiej, dlatego to zwycięstwo cieszy nas szczególnie - dodał nasz rozmówca. - Za nami wymagający tydzień. Wiem ile zdrowia i sił kosztowały zespół te 3 mecze. Dlatego wielkie brawa dla chłopaków - podsumował.