Dwie kolejki temu wydawało się, że Unia Oświęcim na dobre straciła szansę na awans do IV ligi. Jeden punkt w dwóch ostatnich meczach Kalwarianki sprawił, że przed kończącą sezon kolejką oświęcimianie nie tracą nadziei.

unia_Oświęcim_PN

Przed meczem z Tempem Białka obrońca Marcin Barciak przyznał – dopóki piłka w grze, biało-niebiescy będą walczyli o awans. - Sytuacja nie jest łatwa, ale wciąż utrzymujemy matematyczne szanse. Nie pozostaje nam nic innego, jak tylko wygrać dwa ostatnie mecze sezonu i czekać na rozwój wypadków - przyznał. Los wydaje się sprzyjać oświęcimianom. Dzięki wygranej rywala zza między, drużyny KS Chełmek z Kalwarianką, strata do drużyny z Kalwarii Zebrzydowskiej wynosi już tylko jeden punkt. Warto zwrócić także uwagę na fakt, że drużyna Jakuba Korby ma także korzystniejszy bilans bezpośrednich spotkań.

W ostatniej kolejce Unia zagra z Sołą Łęki, a Kalwarianka z MZKS Alwernia. Dużo trudniejszy mecz czeka oświęcimian, których rywal zajmuje wysokie, czwarte miejsce. Alwernia jest czwarta od końca. Obie drużyny zagrają jedynie o prestiż. Soła nie ma szans na dogonienie pierwszej dwójki, a Alwerni nie grozi spadek.

Tempo Białka – Unia Oświęcim 1:2 (1:2) 0:1 Kocoń (15') 1:1 Kozieł (27', z rzutu karnego) 1:2 Bielarz (37', gol samobójczy)

Unia: Kubas - Kabara (50' J.Kocoń), Wiertel, Grabiec, Drobisz, Łukaszka (70' Zawadzki), Jończyk, Korba (65' Stępień), T.Kocoń (80' Barciak), Nowotarski, Chylaszek

KS Chełmek – Kalwarianka Kalwaria Zebrzydowska 3:1 (1:1) 1:0 Kaczor (8') 1:1 B.Chylaszek (13', gol samobójczy) 2:1 Magiera (67') 3:1 Magiera (90')

KS Chełmek: Żołneczko – B.Chylaszek, Dulowski, Kowalczyk, Kumanek, Kulig, Górski, Cieciera, Kysiak (61' Magiera), Kaczor (84' Kantek), Bąk