Mecz kolejki, niespodzianka, bohater, rozczarowanie i liczby – w tych kategoriach odnosimy się tytułem subiektywnego podsumowania naszej redakcji do weekendowych gier w Bielskiej Lidze Okręgowej.

blo_logo Mecz kolejki. KS Wisła – Świt Cięcina. Wiślanie uznawani są powszechnie za jednego z faworytów rozgrywek „okręgówki”, Świt na wstępie sezonu sprawił jako beniaminek dwie sensacje. Trzeciej z udziałem zespołu z Żywiecczyzny nie było. Gospodarze rywali boleśnie sprowadzili na ziemię. W Wiśle nie obejrzeliśmy zaciętego widowiska, a... pogrom na korzyść lidera stawki.

Niespodzianka. Beskid Skoczów. W poprzedniej kolejce skoczowianie rozczarowali, bowiem stracili punkty u siebie. Poprawa przyszła nadspodziewanie szybko. Wygrana nad Metalem Skałką wcale tak pewna nie była, wszak goście sobotniego pojedynku w tym sezonie spisują się bardzo korzystnie. Tymczasem Beskid nie dość, że zgarnął pełną pulę, to jeszcze uczynił to w wielkim stylu, rezultatem 6:1!

Bohater. Rafał Hałat. Ofensywny piłkarz Koszarawy niemal w pojedynkę ograł w sobotę Cukrownika w Chybiu, potwierdzając, że to w nim upatrywać należy lidera mocno zmienionego zespołu z Żywca. Gdyby nie skuteczność Rafała Hałata, który golkipera rywali pokonał trzykrotnie punktowy bilans żywczan pewnie nie wskazywałby dziś trzech „oczek”. Miano bohatera to również potwierdzenie wagi punktów, jakie stały się łupem Koszarawy.

Rozczarowanie. Cukrownik Chybie. Po wygranej w Jaworzu przed tygodniem wydawało się, że Cukrownik złapał odpowiedni rytm i z gromadzeniem punktów nie będzie większych trudności. Do Chybia zawitała w 4. kolejce przegrywająca kolejne mecze Koszarawa i... nie dała gospodarzom żadnych szans. To nie tylko rozczarowanie weekendu, ale całej dotychczasowej rundy. Na koncie chybian są ledwie trzy punkty, dwa strzelone gole i odległa, 14. pozycja w tabeli.

Liczby. 4Marcin Jaworzyn, napastnik skoczowskiego Beskidu, miał w sobotę swój dzień. Aż czterech jego strzałów nie był w stanie zatrzymać bramkarz Metalu Skałki Żabnica. 0 – beniaminkowie z Cieszyna i Jaworza w sobotę mierzyli się ze sobą, ale punkty zostały podzielone. Oznacza to, że pozostają wciąż jedynymi zespołami w „okręgówce” bez wygranej. 5 – najskromniej z wszystkich drużyn przedstawia się bilans bramkowy MRKS-u Czechowice-Dziedzice. Przy pięciu strzelonych golach, czechowiczanie identyczną ilość stracili. 9 – w klasyfikacji strzelców niezmiennie prowadzi Dawid Frąckowiak ze Spójni Landek, którego dorobek w weekend powiększył się o dwa trafienia. 24 – piłkarze z Wisły imponują skutecznością Po czterech kolejkach średnia goli na mecz wynosi aż 6! 1 – tylko jedno spotkanie minionego weekendu w lidze okręgowej przyniosło podział punktowej puli. W całym sezonie daje to na razie łącznie trzy remisy. 31 – tyle razy z „sieci” futbolówkę wyjmowali podczas ostatniej kolejki bramkarze.

WYNIKI I TABELA BIELSKIEJ LIGI OKRĘGOWEJ