Klaruje się sytuacja kadrowa Podbeskidzia przed jutrzejszym meczem z Górnikiem Zabrze. Do zdrowia powrócił kapitan, zabraknie bramkarza. tsp Do pełnej dyspozycji po kontuzji wrócił Marek Sokołowski. Kapitan „Górali” wczoraj trenował z zespołem i Czesław Michniewicz może go brać pod uwagę przy ustalaniu składu. Wobec absencji Tomasza Górkiewicza, który w meczu z Lechią naciągnął mięsień dwugłowy, występ „Sokoła” jest wielce prawdopodobny. Doświadczony zawodnik ma większe szanse na grę w wyjściowej jedenastce niż Frank Adu Kwame. Na pewno w sobotę kolegom nie pomoże Richard Zajac, któremu odnowiła się kontuzja. Między słupkami stanie zatem Ladislav Rybansky. Słowak będzie miał szansę na rehabilitację za niezbyt udany występ przed tygodniem.

W Gdańsku na „szpicy” zagrał Fabian Pawela, tuż za jego plecami Dariusz Kołodziej. Niewykluczone są zmiany na tych pozycjach.

Z powodu urazu zabraknie jutro Damiana Chmiela. Marcin Wodecki ma natomiast zapis w kontrakcie, który uniemożliwia mu grę przeciwko Górnikowi. Popularny „Pszczółka” do Bielska-Białej jest wypożyczony z zabrzańskiego klubu.