Daniel Kubaczka (trener Kuźni Ustroń): Zagraliśmy solidny mecz w defensywie, trzeci mecz z rzędu na zero z tylu. To fakt, który nas niewątpliwie cieszy. Skuteczność również była lepsza niż tydzień temu, choć nasze zwycięstwo mogło być zdecydowanie bardziej okazałe. Przeciwnik jednak wykreował kilka niebezpiecznych akcji w naszym polu karnym, co daje nam kolejne detale do poprawy w grze defensywnej. Jesteśmy już pewni utrzymania z czego się cieszymy, ale mimo tego skupiamy się na kolejnym meczu, choć na pewno zespół z Landeka będzie wymagającym przeciwnikiem.

 

Szymon Waligóra (trener LKS-u Czaniec): Rywal wygrał przede wszystkim w polu karnym. Mowa tu zarówno o ofensywie, jak i defensywie. W środkowej fazie boiska mieliśmy przewagę, ale nie udokumentowaliśmy jej trafieniem. A mieliśmy ku temu sytuacje. Po pierwszej bramce Kuźnia się nieco cofnęła, co wymagało od nas gry w ataku pozycyjnym. Ustronianie jednak dobrze rozbijali nasze ataki, co pokazuje, że ich ostatnie rezultaty i fakt, że są chwaleni za grę w defensywie nie jest przypadkiem.