Bielszczanie już po kilkunastu sekundach mogli fetować trafienie. Matheus jednak tylko ostemplował spojenie bramki gospodarzy. Chwilę później to białostoczanie mieli dogodną sytuację, jednak Kamilowi Jackiewiczowi zabrakło zimnej krwi w pojedynku "oko w oko" z Krzysztofem Iwankiem. Wreszcie jednak widzowie meczu doczekali się trafienia. Indywidualną akcję golem zwieńczył Mikołaj Zastawnik. "Rekordziści" w swoim stylu zamierzali pójść za ciosem. I poszli. 

 

 

W 12. minucie wynik spotkania podwyższył Stefan Rakić, który zaskoczył golkipera Słonecznego Stoku płaskim strzałem. W 15. minucie było już 3:0, gdy Michał Marek ulokował piłkę w siatce z bliskiej odległości. 60 sekund później gospodarze nie wykorzystali przedłużonego rzutu karnego. Riposta bielszczan była niemal natychmiastowa. Paweł Budniak ustalił wynik spotkania do przerwy. 

 

Po przerwie mistrz Polski kontynuował dobrą grę z pierwszej części meczu. W 28. minucie ponownie na listę strzelców wpisał się Budniak, który wykorzystał dogranie od Zastawnika. 4 minuty później gola celebrował Marek, co było ostatnim akcentem strzeleckim Rekordu w tym spotkanie. Później dwukrotnie Iwanek wyjmował piłkę "z sieci". Gospodarze wykorzystali moment dekoncentracji w szeregach bielszczan, dzięki czemu udało im się zredukować rozmiary porażki.