
Gole nowych twarzy
Udaną sparingową premierę mają za sobą piłkarze czechowickiego MRKS-u, którzy z IV-ligowcem z przeciwległej grupy uporali się stosunkowo łatwo.
– Trenujemy już intensywnie, dlatego po tak udanym występie jesteśmy bardzo zadowoleni. Posiadanie piłki i organizacja gry były zdecydowanie po naszej stronie – tak potyczkę testową ze Śląskiem Świętochłowice komentuje Jarosław Kupis, szkoleniowiec czechowiczan.
MRKS rywalowi zaaplikował aż 4 gole. Strzelanie rozpoczął młodzieżowiec Szymon Gołuch, który w 31. minucie wykorzystał główkując dośrodkowanie z rzutu rożnego jednego z piłkarzy testowanych. Zawodnik o podobnym statusie, co wspomniany Gołuch – konkretnie Dominik Kania – wynik podwyższył w 52. minucie. Kilka chwil później było już 3:0 za sprawą zawodnika „z łatką” testowanego. Także przypieczętowanie efektownego zwycięstwa, następująco w 80. minucie, było udziałem nowej „twarzy” w czechowickim zespole.
I właśnie sprawdzanie potencjalnych nabytków było głównym przesłaniem okazałej skądinąd sparingowej inauguracji. – Zagraliśmy właściwie na dwie „11”, aby przyjrzeć się zawodnikom, którzy latem mogą nas wzmocnić. Jestem zwolennikiem pozyskania piłkarzy faktycznie podnoszących poziom drużyny, na to też będziemy kładli nacisk kompletując skład na nowy sezon – tłumaczy Kupis, który swoim podopiecznym przyjrzy się ponownie podczas środowego sparingu z Unią w Dąbrowie Górniczej.