Z obozu "Górali: 
– W miniony czwartek bielszczanie podejmowali zespół z Suwałk. Na Stadionie Miejskim w Bielsku-Białej byliśmy świadkami naprawdę ciekawego widowiska, które ostatecznie skończyło się remisem 3:3. –  Padło 6 goli i każdy, kto przyszedł na ten mecz jest zadowolony choćby z bramek. Szkoda, że nie zdobyliśmy 3 punktów, trzeba się podnieść. W środę gramy z Rakowem i trzeba tam grać o pełną pulę – zapowiada trener Podbeskidzia Krzysztof Brede. 

– W meczu z Wigrami od pierwszej minuty zagrało trzech zawodników o statusie młodzieżowca: Kacper Gach, Przemysław Mystkowski oraz Kacper Kostorz. 

– Na spotkanie z liderem Podbeskidzie uda się bez dwóch ważnych "ogniw". Michał Rzuchowski, który w ostatnim meczu ujrzał bezpośrednio czerwoną kartkę nie zagra w najbliższym meczu z Rakowem. Podobna sytuacja tyczy się Gugi Palavandishviliego. Gruzin będzie musiał odbyć karę pauzy za 8 żółtych kartek. 

– Podczas świątecznego okresu Podbeskidzie nawiązało współpracę z bielskim oddziałem Towarzystwa Psychoprofilaktycznego oraz Stowarzyszeniem Hajstra. Oba podmioty zajmują się między innymi pracą z dziećmi i ich rodzinami zagrożonymi wykluczeniem społecznym, koordynowaniem i szkoleniem wolontariuszy młodzieżowych oraz osób starszych, opracowywanie i wdrażanie programów profilaktycznych psycho-edukacyjnych i korekcyjnych oraz aktywizacją osób starszych 60+.

O rywalu: 
– Drużyna trenera Marka Papszuna zremisowała w ostatnim meczu 2:2 z Bytovią Bytów, a wygrana Stali Mielec z Chojniczanką Chojnice sprawiła, że kwestię awansu częstochowianie musieli odłożyć "na później". 

– Celem „Czerwono-Niebieskich” jest komplet punktów, którego potrzebują, by wspólnie z kibicami na własnym obiekcie przypieczętować i świętować awans do Ekstraklasy. Co ciekawe, nawet jeśli Podbeskidzie pokona Raków to lider będzie mógł cieszyć się z awansu. Stanie się to jeśli Stal Mielec przegra w Opolu. 

– Trzy ostatnie mecze ligowe pomiędzy Rakowem Częstochowa a Podbeskidziem Bielsko-Biała kończyły się remisami.

– Dzięki dwóm bramkom w Bytowie, na czoło stawki w rankingu najskuteczniejszych zawodników Rakowa, wysunął się Tomas Petrasek. Czech zdobył w tym sezonie już osiem bramek. 

Przewidywalny skład Podbeskidzia:  Fabisiak - Jaroch, Wiktorski, Jończy, Gach, Kostorz, Gomez, Rakowski, Kozak, Roginić, Sabala 

Raków Częstochowa – Podbeskidzie Bielsko-Biała 24 kwietnia godz. 17:30