Pierwsza część nie była najlepsza jeżeli chodzi o grę Pasjonata. Głownie za sprawą błędów w defensywie, które przeciwnik potrafił wykorzystać, czego efektem były trzy strzelone bramki. Na boisku zagrało jednak kilku młodych zawodników, których trener Artur Bieroński ogrywał na seniorskich boiskach. Piłkarze z Dankowic potrafili odpowiedzieć rywalom jedną bramką, którą wykorzystując długie podanie i sytuację praktycznie sam na sam z bramkarzem strzelił Jakub Ogiegło. Wynik 1:3 do przerwy korzystny jednak nie był.

Obraz meczu zmienił się w drugiej połowie, w której padło 5 trafień, w tym 4 do bramki LKS-u. Pierwsze zafundował obrońca przeciwników zapisując na swoim koncie trafienie samobójcze. Trzecie trafienie dla Pasjonata po indywidualnej akcji z bocznego sektora boiska zaliczył Błażej Cięciel. Kolejnego gola w widowiskowy sposób strzelił Wojciech Sadlok, który przelobował wysuniętego bramkarza rywali. Piąta bramka padła w taki sam sposób, a Sadlokowi asystował w tej akcji młody Sebastian Olek. Spotkanie zakończyło się więc wygraną Pasjonata 5:4.

Protokół meczowy poniżej.