Historyczne momenty. „Nasze nastawienie się nie zmieni”
Beniaminek ze Słotwiny rewelacją rozpoczętego sezonu „okręgówki”? Kto wie...
Na otwarcie historycznego, bo pierwszego sezonu na tym szczeblu, piłkarze Sokoła formę zaprezentowali wyborną. Na własnym boisku 3:0 rozprawili się z drużyną GKS-u Radziechowy-Wieprz, a wszystkie gole strzelili przeciwnikowi do 36. minuty gry. – Wiedzieliśmy, że mierzymy się z bardzo mocnym, jakościowym rywalem, ale zneutralizowaliśmy jego atuty i w niczym mu nie ustępowaliśmy. Chyba też bardziej chcieliśmy ten mecz wygrać, a na naszą postawę zawodnicy z Radziechów nie potrafili właściwie zareagować – opowiada Przemysław Jurasz, szkoleniowiec beniaminka w stawce „okręgówki”.
Grający trener Sokoła dodaje, iż ma pełną świadomość związaną z tym, że jego drużyna nie była na inaugurację faworyzowana. Ale jej postrzeganie ulegnie bardzo szybkiej metamorfozie, bo już teraz nie brakuje głosów stawiających ekipę ze Słotwiny wysoko w ligowej hierarchii. – Zapewnić mogę, że nie zmieni się nasze nastawienie. Mamy zawodników, którzy chcą wygrywać. Wykonaliśmy kawał dobrej roboty drużynowo i zamierzamy to kontynuować – zaznacza Jurasz.
W niedzielę 18 sierpnia Sokoła czeka kolejne domowe starcie, tym razem przeciwko Smrekowi Ślemień.