Już w 1. minucie gospodarze byli blisko wyjścia na prowadzenie. W dobrej sytuacji znalazł się Kacper Najzer, lecz w ostatniej chwili jego strzał zablokował obrońca Cukrownika. Wynik meczu otworzony został w 20. minucie, gdy Marcin Lach wycofaną piłkę na 16. metr posłał do siatki. Tuż przed przerwą bramkarz Cukrownika został jeszcze raz pokonany, lecz arbiter nie uznał trafienia Soły. 

Następne trzy kwadranse w pełni należały do drużyny beniaminka. W 52. minucie w polu karnym faulowany był Najzer, a "11" pewnie wyegzekwował Kacper Czaniecki. W kolejnych fragmentach gry odblokował się Damian Salachna, który dwukrotnie wpisał się w tym spotkaniu na listę strzelców. Wpierw w 64. minucie głową zamknął precyzyjne dośrodkowanie, a w 80. minucie ustanowił wynik meczu. To już drugie zwycięstwo Soły rezultatem 4:0 w tym sezonie. Wcześniej taki sam miał miejsce w konfrontacji z ekipą z Kończyc Małych.