Każdy z wygraną na koncie
IV liga śląska nie zwalnia tempa. Po zmaganiach w świąteczny czwartek drużyny z tej klasy rozgrywkowych przystąpią do kolejnych spotkań. W komplecie w niedziele swoje spotkania rozegrają cztery beskidzkie drużyny.
Udane święta
Miniony czwartek był szczególnie pozytywny dla dwóch "naszych" ekip. Rezerwy Podbeskidzia po dwóch wysokich porażkach przełamały złą serię pokonując Gwarek Ornontowice 2:1. Gola na wagę zwycięstwa dla bielszczan zdobył Maciej Felsch. Kuźnia Ustroń natomiast zainkasowała premierowy komplet punktów (3:0) kosztem nieznacznie faworyzowanej Przemszy Siewierz, dla której była to pierwsza porażka w tym sezonie. - Młodzi zawodnicy pokazali w tym meczu nie tylko charakter, ale i doświadczenie, mądrze zachowując się w końcówce meczu. Cieszymy się z pierwszego zwycięstwa, oby teraz szło ku lepszemu - przyznał Wojciech Fluder, trener rezerw Podbeskidzia.
Obie drużyny w nadchodzącą niedzielę zagrają na wyjazdach. Rezerwy Podbeskidzia zmierzą się ze spadkowiczem z III ligi, Gwarkiem Tarnowskie Góry, który obecnie rozczarowuje o czym świadczy 11. lokata. Kuźnię natomiast czeka najdłuższy wyjazd w tym sezonie - na teren Victorii Częstochowa. Zespół spod Jasnej Góry uległ ostatnio Odrze Wodzisław
Zamazać niedosyt
Ekipa z Landeka w trzech spotkaniach zaznała już wszystkiego. Uległa Sparcie Katowice, pokonała rezerwy Piasta Gliwice, a w ostatnim spotkaniu zremisowała z ROW-em Rybnik. Czy tak być musiało? I tak, i nie.. Spójnia objęła prowadzenie w 16. minucie po golu Bartłomieja Ślosarczyka, później miała swoje szanse, aby podwyższyć stan prowadzenia, lecz uczciwie należy podkreślić, iż rybniczanie w Landeku zagrali również dobre zawody, a także mieli swoje próby. Z perspektywy tego remis 1:1 wydaje się być rezultatem sprawiedliwym. Spójnia w 4. kolejce rozegra wyjazdowe spotkanie z Przemszą Siewierz. Jak już wspomnieliśmy, drużyna ta przegrała w ostatnim spotkaniu 0:3 z Kuźnią, jednak wciąż landeczanie nie mogą powiedzieć, że przed nimi łatwe zadanie. We wcześniejszych dwóch meczach Przemsza odniosła przekonujące wygrane.
Niedosyt może panować także w zespole rezerw Rekordu. Drużyna Dariusza Ruckiego przegrała w świąteczny czwartek z "dwójką" GKS-u Tychy 0:1 po straconej bramce w 88. minucie. Wcześniej "rekordziści" nie wykorzystali rzutu karnego. Teraz "biało-zieloni" zagrają mecz u siebie z Decorem Bełk, który w trzech meczach zanotował jedną wygraną oraz dwie porażki. Stanowi to więc identyczny dorobek jak rezerw Rekordu Bielsko-Biała.
Mecze 4. kolejki IV ligi śląskiej z udziałem beskidzkich drużyn:
18.08.2024 r. (niedziela), g. 17:00
Rekord II Bielsko-Biała - Decor Bełk (g. 11:00)
Gwarek Tarnowskie Góry - Podbeskidzie II Bielsko-Biała (g. 15:00)
Przemsza Siewierz - Spójnia Landek
Victoria Częstochowa - Kuźnia Ustroń