W siedzibie BOZPN doszło do spotkania prezesa bielskiego Podbeskidzia z przedstawicielami klubów z niższych lig. Tomasz Mikołajko wziął udział w spotkania zarządu Beskidzkiego OZPN. mikolajko bozpn Tomasz Mikołajko wyszedł z inicjatywą współpracy. – Podbeskidzie jest klubem całego regionu i chciałem spotkać się z prezesami okręgów, podokręgów i prezesami klubów z niższych lig, aby ich przekonać do tego, że powinniśmy współpracować, a nie rywalizować. Na tym, że Podbeskidzie będzie silnym klubem zyskają wszyscy, nie tylko Podbeskidzie, ale też inne klubu z regionu. Zaprosiłem prezesów żeby nam kibicowali na naszych meczach, ale też żeby nam podpowiadali w różnych kwestiach, bo chciałbym się z ich słowem liczyć – mówi sternik „Górali”. – Przygotowujemy szczegółowy program współpracy, który do dwóch miesięcy powinien zostać przedstawiony zarządowi związku. Zależy nam na współpracy sportowej i promocyjnej. Sportowej, ponieważ w każdym klubie jest uzdolniona młodzież, której chcielibyśmy dać szansę gry w Podbeskidziu, ale też promocyjnej, bo w każdy z klubów ma swoje grono kibicówchciałbym, żeby przyjeżdżali oni do Bielska-Białej, kibicować też Podbeskidziu – dodaje.

Pomysł nawiązania partnerskiej współpracy spodobał się działaczom BOZPN oraz przedstawicielom klubów. – Przede wszystkim bardzo miłe ze strony prezesa Mikołajki było zaproszenie wszystkich prezesów klubów niższych lig na mecze Podbeskidzia, w charakterze gości klubu. To miły gest, którym docenieni zostali włodarze klubów regionalnych. Ponadto, pojawił się pomysł, aby Podbeskidzie było pierwszym klubem, do którego trafiają uzdolnieni zawodnicy z naszego regionu. To jest ważne dla obu stron: Podbeskidzie może zyskać wartościowych zawodników reprezentujących naszą okolicę, a klubom też będzie łatwiej dotrzeć ze swoimi najlepszymi zawodnikami do zespołu Ekstraklasy, z zachowaniem partnerskich zasad współpracy – podkreśla Czesław Biskup, prezes BOZPN.