W miniony weekend żywczanie rozegrali mecz kontrolny z rezerwami Rekordu. Spotkanie toczyło się w dobrym, piłkarskim tempie, jednak Stal-Śrubiarnia musiała uznać wyższość IV-ligowca w stosunku 1:3. - Bardzo pożyteczna gra kontrolna. Dużo było pozytywnych, piłkarskich akcentów z jednej i z drugiej strony. Dobrze się to oglądało. Cieszymy się, że szanse dostali młodzi zawodnicy i obyło się bez kontuzji - zaznacza szkoleniowiec Śrubiarni, Adrian Kopacz. 

 

I to właśnie młodzi zawodnicy coraz odważniej będą pukać do "bram" pierwszego zespołu. Kilku juniorów miało okazję zaprezentować się w spotkaniu z Rekordem II. Do Stali-Śrubiarni dołączył natomiast Dawid Legut. - Kontynuujemy naszą filozofię. Chcemy stawiać na naszą młodzież. Póki co, zdaje to egzamin - dodaje Kopacz. 

 

Gorszą informacją dla Stali-Śrubiarni jest fakt, że czołowa postać tej drużyny, Kamil Żołna, będzie do dyspozycji w mniejszym przedziale czasowym. Żołna został asystentem trenera w II-ligowym Rekordzie Bielsko-Biała.