Przed meczem we Wrocławiu „Górale” mieli świadomość, że czeka ich zadanie niełatwe. Śląsk również chciał przerwać fatalną serię.

TSP_Gorale

Kilku wcześniejszych spotkań wrocławianie nie zdołali rozstrzygnąć na swoją korzyść, ale podobny impas dotyczył bielskiego zespołu. Mecz o przełamanie nie był widowiskiem pamiętnym. Na wstępie przeważali gospodarze, a na bramkę Richarda Zajaca strzelał m.in. były piłkarz Podbeskidzia, Sylwester Patejuk. Goście ożywili się w drugim fragmencie tej połowy, jednak nie potrafili zagrozić bramce Śląska. Ciekawiej zrobiło się natomiast po pauzie, niestety za sprawą ofensywnych poczynań wrocławian. Poważne ostrzeżenie Podbeskidzie otrzymało w 50. minucie, ale znakomitej szansy nie zdołał wykorzystać najlepszy strzelec Śląska, Marco Paixao. Mocne uderzenie z bliskiej odległości odbił Zajac. Tyle szczęścia „Górale” nie mieli już w 55. minucie. Defensorzy przyjezdnych umożliwili wrzutkę z lewego skrzydła Dudu Paraibie, a Błażej Telichowski, naciskany przez Sebino Plaku, niefortunnie skierował piłkę ponad golkiperem bielszczan. „Górale” zagapili się także w 62. minucie. Wrzutka Paraiby przelobowała Dariusza Pietrasiaka. Będący sam przed Zajacem Paixao tym razem pewnie trafił do siatki. Nie był to koniec katastrofy Podbeskidzia. 120 sekund później do spółki obronę gości ośmieszyli Paixao z Patejukiem, podcinając bielskiej drużynie skrzydła. Bo do końca meczu bielszczanie nie zaistnieli (z wyjątkiem dwóch obronionych strzałów Marcina Wodeckiego i bomby z rzutu wolnego Dariusza Kołodzieja). Raz jeszcze natomiast podopiecznych Leszka Ojrzyńskiego pognębił Patejuk, który – co ciekawe – po pokonaniu Zajaca swojej radości nie okazywał nadmiernie. W Bielsku-Białej spędził najlepsze lata swojej kariery piłkarskiej. A ówczesne Podbeskidzie nie było tak bezradnym zespołem, jak w czwartkowy wieczór we Wrocławiu... Śląsk Wrocław – Podbeskidzie Bielsko-Biała 4:0 (0:0) 1:0 Telichowski (55', gol samobójczy) 2:0 Paixao (62') 3:0 Patejuk (64') 4:0 Patejuk (72') Podbeskidzie: Zajac – Sokołowski, Pietrasiak, Konieczny, Telichowski – Malinowski (71' Kołodziej), Sloboda, Łatka, Adu Kwame (59' Jagiełło), Pawela – Bartlewski (46' Wodecki) Trener: Ojrzyński