Piłkarze LKS-u Bestwina znali wynik z Wilamowic, toteż nie można dziwić się, że zespołowi w pierwszy minutach brakowało mobilizacji. Bestwinianie już przed meczem wiedzieli bowiem, że opuszczą szeregi bielskiej "okręgówki".

Nie dziwi więc fakt, że miejscowi rozpoczęli to spotkanie nader niemrawo, a stroną przeważającą była ambitna młodzież outsidera z Wapienicy. I ku zaskoczeniu gospodarzy, wapieniczanie szybko trafili do siatki, bowiem już w 5. minucie Zapora prowadziła po golu Marcina Habdasa, który w ładnym stylu - w sytuacji sam na sam z bramkarzem - przelobował Bartłomieja Droździka. - I szkoda, że Marcin nie był bardziej skuteczni, bo przy prowadzeniu 1:0, mógł zdobyć jeszcze dwa gole, a wtedy to spotkanie ułożyłoby się zupełnie inaczej. Ale grał z kontuzją, więc musimy go nieco usprawiedliwić - mówi Paweł Lewkowicz, kierownik Zapory.

Miejscowi na bramkę kontaktową musieli zaczekać do 28. minuty, kiedy po centrze z bocznej strefy boiska ładnym uderzeniem głową popisał się Mateusz Włoszek. I bramka ta wyraźnie ożywiła zespół gospodarzy, który z minuty na minutę poczynał sobie lepiej. Ale dopiero po pauzie, miejscowi cieszyli się z kolejnych goli, co w równej mierze było efektem przyzwoitej gry, jak również słabnącym - pod względem fizycznym, zespołem Zapory. "Królem pola karnego" należałoby okreslić Włoszka, który dwukrotnie jeszcze wpisywał się na listę strzelców, kompletując hat-tricka. Wpierw wykorzystał podanie z prawej flanki, następnie zaś "na raty" pokonując Bartosza Kostyrę. Ale bramka na 3:1 padła dopiero w 90. minucie, natomiast wcześniej, groźnie było po kontratakach gości, którzy przy odrobinie szczęscia mogli podjąć "rękawicę" i doprowadzając do wyrównania. Ta sztuka jednak im się nie udała, a obiektywnie patrząc, przyznać należy, że zwycięstwo należało się miejscowym. Tyle tylko, że już tylko na otarcie łez, bowiem zespół z Bestwiny w przyszłym sezonie prawdopodobnie zagra w a-klasie.

LKS Bestwina - Zapora Wapienica 3:1 (1:1) 0:1 Habdas (5') 1:1 Włoszek (28') 2:1 Włoszek (62') 3:1 Włoszek (90')

LKS Bestwina: B.Droździk (60' Janowiec)- Żurek, Gołąb, Maciążka, Puczka, Mizera, M.Droździk, Kalamus (46' Szypuła), Borutko (46' Pokusa), Włoszek, Skęczek (70' Kraus) Trener: Mazur

Zapora: Kostyra - Rak, G.Wojnicz, Szyndzielarz, Grzybek, Mazurek, R.Wojnicz (46' Zieliński), Żurowski (46' Czajciński), Habdas (77' Krzempek), Błędowski, Lis Trener: Pankiewicz