Z jednym punktem z Łodzi wrócili zawodnicy Podbeskidzia Bielsko-Biała. „Górale” na prowadzenie wyszli dzięki trafieniu Rudolfa Urbana. podbeskidzie_logo Zawodnik, który wzmocnił szeregi bielskiego klubu przed startem sezonu, w 55. minucie otworzył wynik meczu. Golkipera rywali pokonał, przy odrobinie szczęścia, wykonując na raty rzut wolny. – Do rzutu wolnego podeszło nas trzech, był jeszcze Anton Sloboda i "Pszczółka". Zdecydowaliśmy, że ja go wykonam. Za pierwszym razem się nie udało, ale dobitka była skuteczna. Chcieliśmy zdobyć trzy punkty. Nie stworzyliśmy wielu sytuacji do strzelenia bramki i chyba wyciągnęliśmy z tego spotkania maksimum. Szkoda, że nie udało nam się utrzymać prowadzenia – powiedział po meczu Rudolf Urban.