W ostatnich dniach PZPN poinformował o przeznaczeniu 116 milionów złotych na pakiet pomocowy, który ma wesprzeć polskie kluby w trudnej sytuacji. Najwięcej przedstawicieli klubowych z naszego regionu skorzysta jednak z innej formy pomocy, a mianowicie dla klubów od III ligi do C klasy będzie zawieszona na jeden sezon opłata ryczałtowa za udział w rozgrywkach seniorskich w sezonie 2020/2021. – Polski Związek Piłki Nożnej przeznaczył duże środki na pomoc i chwała im za to. Osobiście jednak uważam, że lepiej byłoby zrezygnować z opłat transferowych czy opłat za sędziów. To by była naprawdę doraźna pomoc dla klubów z niższych lig. Opłata startowa w IV lidze wynosi 1300 zł, więc nie jest to duży wydatek. Trudno jednak być malkontentem, lepszy rydz niż nic – uśmiecha się Krzysztof Adamiec, prezes MRKS-u.

Pomoc PZPN-u to jedno, a codzienna działalność klubu to drugie. Czy zaistniała sytuacja dotknie w finanse MRKS-u? – Jestem przekonany, że tak. 2-3 firmy już teraz nie podpisały nowych umów sponsorskich i boję się, że to będzie początek. Wszyscy będą teraz schodzić z kosztów, a najłatwiej jest zrezygnować z reklamy na stadionie. Paradoksalnie jednak cała ta sytuacja może wyjść na korzyść. Uważam, że za duże pieniądze są wydawane w obecnych czasach w piłce amatorskiej. Nie ma już czegoś takiego jak przywiązanie klubowe, a przynajmniej ja przestałem w to już wierzyć, choć są oczywiście wyjątki. Myślę, że kiedy wrócimy już do normalności będzie spore oczyszczenie tego rynku – zapowiada Adamiec.