10. Roman Folek: Los trenera taki już jest, że trzeba być spakowanym
"Pracuję w Chybiu z młodzieżą, mamy tu 18-20 juniorów, którzy chętnie trenują i pukają pomału do drużyny seniorów. Założenie jest takie, aby własnych zawodników pojawiało się jak najwięcej i stanowili oni docelowo trzon drużyny. Do Cukrownika wrócili jego byli piłkarze, jak Paweł Sosna z Zabłocia czy Rafał Szczygielski z Międzyrzecza, którzy dodatkowo pomagają swoim doświadczeniem. Natomiast współpraca na linii młodzież – seniorzy to podstawa, aby klub się rozwijał tak, jak sobie tego życzymy."

9. Dariusz Kłus: Nie mogłem zostać nie wiedząc, jaką kadrą będę dysponował
"Już wcześniej wspominałem, że oczekuję na zapewnienie ze strony władz klubu, że wraz z rozpoczęciem przygotowań do nowego sezonu będę mógł pracować w dużej mierze z tą grupą zawodników, z którą udało się coś fajnego w ostatnich miesiącach osiągnąć. Takich deklaracji, że trzon drużyny zostanie utrzymany niestety nie otrzymałem. Byłem chętny do dalszej współpracy i sam z decyzją odnośnie dalszego prowadzenia Kuźni mogłem się wstrzymać nawet do samego powrotu do treningów, ale prezes oczekiwał określenia się „tu i teraz”, argumentując, że kadra pozostanie na pewno solidna. Mam natomiast taką zasadę, że trzymam się tego, co powiedziałem i nie chciałem się wycofywać ze swoich słów."

8. Seweryn Kosiec: Awans na jubileusz? Chcielibyśmy
" Chcielibyśmy się włączyć do walki o awans i ostatecznie zająć 1. miejsce. Tym bardziej że klub ma w tym roku 75-lecie. Świadomi jednak jesteśmy, z czym wiąże się IV liga. To bardzo duże wyzwanie organizacyjne i sportowe. Podchodzimy do tego tematu z chłodną głową. Jeżeli nie uda nam się awansować, to trudno - ciśnienia nie ma. Nikt nie będzie płakać. Po prostu powalczymy o mistrza w kolejnym sezonie."

7. Łukasz Hanzel: Na koniec mojej przygody z piłką chcę zagrać w LKS-ie Pogórze
"Jak to mówią, jeśli chcesz rozśmieszyć Pana Boga, opowiedz mu o swoich planach. Niczego nie planuję, jednak jeśli zdrowie dopisze chciałbym na koniec mojego grania zagrać w LKS-ie Pogórze."

6. Marek Sokołowski: W Podbeskidziu jest za dużo obcokrajowców
"Jak na warunki I ligi obcokrajowców w Podbeskidziu jest za dużo. Szczerze mówiąc to jest słabe, gdyż tworzy bariery językowe, a kiedy takowe występują, ciężko o stworzenie kolektywu. Kiedy wygrywa się mecze, to jeszcze to idzie. Gorzej kiedy pojawia się "dołek". Wtedy nadchodzi kryzys i nie ma zespołów. Owszem, kiedyś też było sporo obcokrajowców, ale łatwiej było się porozumieć ze Słowakami czy Czechami. Tak nie powinno być, skoro klub utożsamia się z regionem. "

5. Krystian Papatanasiu: Co było dobre na "okręgówkę", niekoniecznie będzie na IV ligę
"Jestem ciągle na telefonie, rozmawiam z potencjalnymi nowymi piłkarzami. Z niektórymi jestem już "po słowie". Zdajemy sobie sprawę, że kadra musi być mocniejsza, bo to, co było dobre na "okręgówkę", niekoniecznie będzie wystarczające na IV ligę. Nie chcemy skończyć jak Góral Żywiec, który wycofał się z ligi po pół roku. I do takiej sytuacji na pewno nie doprowadzimy."

4. Szymon Górniok: Sytuacja kadrowa zmusza nas do wycofania się z A-klasy
"Gdy zaczynaliśmy sezon z całą „śmietanką” wymienionych zawodników liczyliśmy się z tym, że nie będzie łatwo utrzymać na dłuższą metę takiej kadry. Wiedzieliśmy już później, że Mietek Sikora czy Tomek Czyż odejdą zimą. To nas nie zaskoczyło. Cała reszta deklarowała w zasadzie chęć dalszej gry w naszym klubie. Tymczasem część piłkarzy postanowiła, że czas wolny zamierza pożytkować inaczej, na dodatek przytrafiły się kilku zawodnikom długotrwałe kontuzje. Patrzę na zdjęcie drużyny, gdy zaczynaliśmy sezon i z różnych względów połowa kadry nam „wyparowała"

3. Konrad Kuder: Moje przejście do KS-u to przemyślana decyzja. To długofalowy projekt
"Jest to przemyślana decyzja pod każdym kątem. To fajny, ciekawy i długoterminowy projekt, czego przyznam szczerze brakowało mi w Ustroniu. Są przemyślane ruchy i jasno nakreślone cele. Trener wraz z zarządem przedstawili mi swoją wizję i ja to kupuję. Pierwszy cel już czeka nas na wiosnę. Cel, którym oczywiście jest awans do ligi okręgowej."

2. Wojciech Borecki: W Podbeskidziu musi być tąpnięcie! Trzeba wiele zmienić...
"Najbardziej jestem dumny z tego, że udało się utrzymać ekstraklasę. Kiedy obejmowałem klub Podbeskidzie miało 9. punktów straty do bezpiecznego miejsca, jednak to co wspólnie zrobiliśmy, a przede wszystkim Czesław Michniewicz i jego drużyna, to było coś wspaniałego. Pamiętny mecz z Widzewem był dla nas, jak mistrzostwo Polski. Prezydent Jacek Krywult był już pogodzony ze spadkiem. Owa strata i drużyna w rozsypce nie napawały optymizmem, ale na początku mojej pracy wymieniliśmy bodajże 12 zawodników i tak zaczęła się droga, aby ratować ekstraklasę i to się udało. To był największy sukces oraz to, że Górale przez kolejne 3 sezony występowali w ekstraklasie. "

1. Adrian Sikora: Śmiem twierdzić, że za kilka lat może nie być a-klasy
"Śmiem twierdzić, że za parę lat może nie być a-klasy, patrząc przez pryzmat dzisiejszej młodzieży, która nie garnie się do grania, a tym bardziej dla "fanu", gdzie nie zarabia się pieniędzy. To pokazał Nierodzim, gdzie większość z nas była w wieku oldboja. Ktoś skończył grać, ktoś odszedł i okazało się, że nie ma kim grać, a młodzież woli inne rozrywki."