Widmo spadku zagląda w oczy zawodników beniaminka z Cieszyna. Piast w rywalizacji z Kuźnią liczył na zdobycz punktową, ale w szeregach zespołu z Ustronia gra Adrian Sikora.  Sikora Kuznia dzie

Być może ranga spotkania miała wpływ na postawę Piasta przed przerwą. Gospodarze zaprezentowali się słabo, oddali inicjatywę Kuźni, która skrzętnie z tego skorzystała. Adrian Sikora dostał w 14. minucie podanie za plecy obrońców, futbolówkę przyjął, a następnie wolejem skierował ją do celu. Kwadrans później snajper po raz drugi dał się we znaki rywalom, sfinalizował zespołową akcję.

Po zmianie stron na placu gry pojawił się inny Piast. Zanim jednak doprowadził do wyrównania kropkę nad i mogli postawić podopieczni Mateusza Żebrowskiego. Adrian Gibiec i Sikora zmarnowali dobre okazje. Nie zmarnował wybornej Jakub Wnęk. Podkreślić należy duży udział przy trafieniu kontaktowym defensywy gości. Jeden z obrońców chciał głową zagrać do Joachima Miklera... przelobował go. Wnęk miał zatem przed sobą „pustaka”. W końcówce dążący do wyrównania zespół z Cieszyna dopiął swego. Gol stadiony świata! Futbolówka po tzw. centrostrzale Arkadiusza Brachaczka wpadła w samo okienko. Niebawem piłkę meczową na nodze miał Rostislav Gros, uderzył z siedmiu metrów nad poprzeczką. Punkt nie był zapewne szczytem marzeń gospodarzy, szukali w ostatnich minutach trzech, ale nawet jednego do swojego dorobku nie dopisali. Tuż przed końcowym gwizdkiem arbitra Sikora zwieńczył kontratak.

Piast Cieszyn – Kuźnia Ustroń 2:3 (0:2) 0:1 Sikora (14') 0:2 Sikora (28') 1:2 Wnęk (63') 2:2 A.Brachaczek (80') 2:3 Sikora (90')

Piast: Krzywda – Rucki, A.Brachaczek, Skacelik, Tomala Pszczółka, Wnęk, Gros, Janoszek (85' Brak), Chmiel (75' Romański), Rybka (55' Kukuczka) Trener: Bakun

Kuźnia: Mikler – Dziadek, Moskała, Węglarz (80' Cieślar), Juroszek (70' Czyż), Krysta, Szymala, Gibiec, Husar, Kocot, Sikora Trener: Żebrowski